Piwne specjalności nie są w stanie zrównoważyć stagnacji w segmencie lagerów

Segment piwnych specjalności, które sprzedają się w Polsce coraz lepiej i w który browary inwestują coraz więcej, nie jest na razie w stanie zrównoważyć stagnacji w segmencie lagerów – mówi serwisowi portalspozywczy.pl Guillaume Duverdier, prezes Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego Browary Polskie.
- Mimo, że browary coraz więcej inwestują w piwne specjalności, które dostarczają wyższej marży, nie jest to wystarczające do zrównoważenia stagnacji w segmencie lagerów – mówi serwisowi portalspozywczy.pl Guillaume Duverdier, prezes ZPPP Browary Polskie.
- Niewielki wzrost sprzedaży w tym roku zawdzięczamy przede wszystkim wyjątkowo dobrej pogodzie w sezonie letnim, ale były także momenty, kiedy temperatury były tak wysokie, że najlepiej sprzedającymi się napojami były wody butelkowane - dodaje.
- W przeciwieństwie do powszechnej opinii, jest pewien poziom temperatur po przekroczeniu, których konsumenci chętniej sięgają po inne napoje – mówi również Guillaume Duverdier, który jest też prezesem Grupy Żywiec.
Na polskim rynku piwa panuje silna konkurencja i jest duża presja cenowa, a duże koncerny browarnicze w Polsce mocno stawiają na rozwój piwnych specjalności, dzięki którym mogą liczyć na wyższe marże.
W ciągu dziesięciu miesięcy 2015 roku produkcja piwa wzrosła o 1,1 proc. wobec takiego samego okresu roku 2014 i wyniosła 34,97 miliona hektolitrów.
W całym w 2014 roku produkcja piwa otrzymywanego ze słodu wzrosła o 0,8 proc., a browary w Polsce wyprodukowały łącznie 39,87 miliona hektolitrów piwa.


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE: (1)
Wypowiedz się! Twoja opinia jest ważna!
Zobacz wszystkie komentarze (1)