Polacy pokochali wina z dyskontów

2015 r. przyniesie lekkie ożywienie na rynku win w Polsce. Wydatki na nie zwiększą się o 4 proc. – szacuje grupa Ambra. W 2014 r. poszły w górę o 2 proc. Zdaniem ekspertów jednak nie wszyscy skorzystają na poprawie sytuacji, bo nie licząc dyskontów, sprzedaż wina nie rośnie w Polsce - informuje Rzeczpospolita.
W 2015 r. udziały sklepów dyskontowych, głównie Biedronki i Lidla, w sprzedaży wina w Polsce sięgną 35 proc. To o 2 pkt proc. więcej niż w 2014 r. Jeszcze w 2010 r. na dyskonty przypadła tylko co piąta złotówka wydana przez Polaków na wino.
Ekspansja dyskontów uderza głównie w hiper- i supermarket.Ich udziały w rynku wina mogą wynieść w 2015 r. 32 proc., wobec 35 proc. przed rokiem i 39 proc. pięć lat temu. Mniej wina niż w 2010 r. kupujemy także w tradycyjnych, niezależnych sklepach. W latach 2010–2014 ich udziały w rynku zmalały o 7 pkt proc., do 33 proc. W tym roku powinny być stabilne.
Tomasz Wiśniewski, partner w dziale doradztwa finansowego w KPMG w Polsce, przyznaje, że dyskontowe wina okazały się silną konkurencją dla krajowych dystrybutorów, tworząc presję na cenę dla tradycyjnych importerów. Pokazały przy tym, że także w niższych i średnich kategoriach cenowych można zapewnić rosnący stosunek ceny do jakości.
Więcej czytaj w Rzeczpospolitej.

KOMENTARZE
Artykuł nie posiada jeszcze komentarzy! Twój może być pierwszy. Wypowiedz się!