Białoruś walczy z podwyżkami cen w okresie noworocznym

Ministerstwo Handlu Białorusi wprowadziło moratorium na wzrost cen - poinformowała w czwartek przedstawicielka resortu Wialeta Brezouska, odpowiadając na pytanie państwowej agencji BiełTA o kroki na rzecz wstrzymania wzrostu cen w okresie noworocznym.
POWIĄZANE TEMATY
Ministerstwo poleciło resortom branżowym, koncernom oraz władzom Mińska ogłosić moratorium na wzrost cen towarów konsumpcyjne w okresie przedświątecznym oraz w same święta noworoczne. Wobec tych, którzy się nie dostosują, zapowiadane są "odpowiednie środki".
Według opublikowanych w czwartek danych państwowego urzędu statystycznego Biełstat, w listopadzie ceny na Białorusi wzrosły o 0,5 proc., co oznacza, że inflacja od początku roku wyniosła 10,4 proc. Najbardziej w ubiegłym miesiącu podrożały jajka (o 5,8 proc.), papierosy (4,2 proc.) oraz warzywa (3,2 proc).
Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka uznał w listopadzie za priorytet walkę z inflacją.
Białoruś notowała w ostatnich latach wysoką inflację. Rekordowy poziom osiągnęła ona w kryzysowym roku 2011, kiedy to ceny wzrosły o 108,7 proc. Potem władzom udało się ją opanować i w roku ubiegłym wyniosła 16,2 proc.
Na początku listopada służba prasowa Łukaszenki poinformowała, że 1 lipca przyszłego roku na Białorusi zostanie przeprowadzona denominacja rubla białoruskiego - z nominałów banknotów znikną cztery zera i w obrocie pojawią się monety.


KOMENTARZE
Artykuł nie posiada jeszcze komentarzy! Twój może być pierwszy. Wypowiedz się!