Markety nadal wyrzucają niesprzedaną żywność, zamiast oddać ją potrzebującym
Zwolnienie sklepów z podatku VAT od żywności przekazywanej organizacjom charytatywnym niewiele dało. Nowe prawo obowiązuje od października, ale większość marketów nadal wyrzuca niesprzedany towar, zamiast oddać go potrzebującym - donosi "Dziennik Polski".
POWIĄZANE TEMATY
- Gantner: Protekcjonizm gospodarczy uderza w eksporterów polskiej żywności
- Do wielkanocnego koszyka Polaków trafiły też produkty wegetariańskie (wideo)
- Gantner, PFPŻ: O trendach i wyzwaniach dla producentów żywności na Europejskim Kongresie Gospodarczym 2018 (wideo)
- Andrzej Gantner: Nie udało nam się zdywersyfikować kierunków eksportu polskiej żywności
Z Federacją Polskich Banków Żywności (FPBŻ) w ogólnopolskiej skali jedzeniem dzielą się tylko dwie duże sieci handlowe. - Niestety, większość sklepów nie jest zainteresowana współpracą. Dalej wolą wyrzucać żywność do kosza - ubolewa Agnieszka Bielska z FPBŻ.
Pomocy ze strony sklepów nie doczekały się dotąd organizacje charytatywne, zajmujące się m.in. dożywianiem ubogich. - Cały czas apelujemy o wsparcie, ale sklepy się do tego nie garną - mówi w rozmowie z gazetą Justyna Borkowska z Dzieła Pomocy św. Ojca Pio. - Nic się nie zmieniło, wciąż b. trudno uzyskać jakąkolwiek pomoc - ocenia też siostra Leokadia, kierowniczka działającej w ramach Caritas Archidiecezji Krakowskiej Kuchni św. Brata Alberta
Andrzej Faliński, szef Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, zrzeszającej największe sieci handlowe w Polsce, zapewnia jednak, że będzie lepiej. - "Coś już ruszyło - niektóre sklepy mają już programy przekazywania żywności i myślę, że z czasem dołączą kolejne - mówi.


KOMENTARZE
Artykuł nie posiada jeszcze komentarzy! Twój może być pierwszy. Wypowiedz się!