Andrzej Kondys, Statoil Fuel & Retail Polska: Chcemy i musimy być zawsze przed konkurencją, bo to jedyny sposób, aby wygrać rywalizację

- Widać ostatnio spory transfer ludzi z branży handlowej do stacji paliwowych. To wskazuje, że koncerny paliwowe coraz bardziej skupiają się na rozwoju sprzedaży pozapaliwowej na stacjach - mówi serwisowi portalspozywczy.pl Andrzej Kondys, Senior Director Convenience & Marketing Statoil Fuel & Retail Polska.
POWIĄZANE TEMATY
- Koszyk cen: Zakupy w sklepach franczyzowych są droższe o 50-130 zł od tych robionych w hipermarketach i dyskontach
- Potężny spadek zapasów paliw w USA podbił ceny ropy do najwyższego poziomu od 3 lat
- Francja: Carrefour i E. Leclerc walczą o klientów w centrach miast
- Carrefour uruchamia w Paryżu innowacyjną usługę dla klientów kupujących w sieci
Gdy patrzy pan na rynki Europy Zachodniej, czy USA, to czy można powiedzieć, w jakim kierunku będą ewoluowały stacje w Polsce?
Myślę, że jeżeli ktoś znałby odpowiedź na pytanie, jak będzie wyglądał rynek za pięć lat, to zostanie milionerem. Prognozowanie w perspektywie 10 lat jest jeszcze trudniejsze. Mówi się, że w 2020 r. wydrukowana zostanie ostatnia gazeta na papierze, co oznacza, że cała prasa, wszystkie nośniki papierowe, do których się przyzwyczailiśmy trafią do muzeum. Analogiczna sytuacja może wydarzyć się w przypadku rynku paliwowego, ale nie musi. Historia zna wiele przykładów, kiedy wróżono schyłek produktu, czy usługi zdecydowanie za szybko - pamiętamy wizje likwidacji kin w czasach świetności VHS - nic takiego się nie stało. Na pewno można zakładać, że w ciągu najbliższych kilkunastu, kilkudziesięciu lat mocno rozwiną się alternatywne sposoby napędzania samochodów i podróżowania, a to zupełnie zmieni funkcję stacji paliw. Musimy być przygotowani w perspektywie kilkudziesięciu lat na to, że być może stacje paliw w obecnej formule zupełnie będą niepotrzebne, a ich miejsce zajmą inne koncepty handlowo-gastronomiczno-usługowe. Nie chcę jednak posuwać się zbyt daleko w moich wizjach przyszłości.
Co dzieje się obecnie?
To co obecnie jest charakterystyczne dla rynku paliwowego w Polsce - to to, że wszyscy kopiują wszystkich. Wszyscy obracają się w podobnym koncepcie. Widzimy to na naszym własnym przykładzie. Kiedy wprowadzamy jakieś nowe rozwiązanie, po kilku miesiącach kopiują je na swoich stacjach - mniej lub bardziej dosłownie - wszyscy istotni gracze. Chciałbym podkreślić, że zdecydowanie czujemy się nadal liderami zmian, przynajmniej dotyczących sklepów na stacjach. Wszystkie nasze działania skierowane są na to, żeby jeszcze bardziej się wyróżniać i jeszcze bardziej przybliżyć do oczekiwań naszego klienta. Chcemy i musimy być zawsze przed konkurencją, bo to jedyny sposób, aby wygrać rywalizację na naszym dynamicznym rynku. Myślę, że dla wszystkich byłoby lepiej, gdyby każdy znalazł dla siebie niszę na rynku, swoją specjalność i swoich klientów. Dziś, kiedy większość ma podobne rozwiązania, do tych, które mają inni, niezwykle trudno walczyć jest o utrzymanie lojalności klienta. Drogą donikąd jest także strategia oparta jedynie na niskiej cenie, która ma się stać jedynym wyróżnikiem danej marki, czy danego operatora. Wojna cenowa nikomu nie służy.
- « Poprzednia
- 1
- 2
- Następna »

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE: (1)
Wypowiedz się! Twoja opinia jest ważna!
Zobacz wszystkie komentarze (1)