Prezes ITM: Wprowadzimy na polski rynek małe supermarkety pod szyldem Intermarché Kontakt

- Docelowo chcemy mieć w Polsce wszystkie formaty rozwijane we Francji. Obecnie pracujemy nad dużym supermarketem, później nastąpi tworzenie punktów sprzedaży o powierzchni 750 mkw., tam powstaną sklepy Intermarché Kontakt - mówi Michael Pattou, prezes Grupy Muszkieterów w rozmowie z serwisem portalspozywczy.pl.
Grupa Muszkieterów prognozuje w 2009 r. 16 proc. wzrost obrotów. To niezły wynik jak na czasy kryzysu gospodarczego.
Można powiedzieć, że wpływ kryzysu na nasze przedsiębiorstwo jest niewielki, mówię tutaj o sieciach Intermarche i Bricomarche. A to dlatego, że w czasach problemów gospodarczych, czyli tak jak teraz klienci zwracają się do konceptu sklepów po sąsiedzku, zlokalizowanych blisko domu i niskich cen.
We wszystkich krajach Europy obecny kryzys najbardziej zaboli sieci hipermarketów. O wiele łagodniej ten trudny okres przejdą sieci sklepów, które są zlokalizowane blisko klienta, po sąsiedzku w tym supermarkety takie jak nasze.
Jednocześnie supermarkety, takie jak Intermarche muszą rywalizować o klienta z dyskontami, a to trudny przeciwnik.
To nawet ciekawe. W sytuacji kryzysu można było się spodziewać, że sklepy hard dyskontowe będą notować duże wzrosty. Jednak z moich obserwacji wynika, ze przeżywają one raczej stagnację. Zaś supermarkety spożywczo-przemysłowe mają zarówno odpowiedni format jak i rosnące dochody.
Muszkieterowie planują intensywny rozwój na polskim rynku. W panach jest nowy, większy format supermarketu? Co z mniejszymi formatami, które niedawno pojawiły się we Francji, czy pojawią się tutaj?
Tak. Docelowo chcemy mieć w Polsce wszystkie formaty rozwijane we Francji. Obecnie pracujemy nad dużym supermarketem, którego powierzchnia będzie na razie ograniczona do 2 tys. mkw. Będzie się to wiązało głównie z rozbudową istniejących już placówek, oczywiście tam gdzie jest potencjał do rozbudowy.
Później nastąpi tworzenie punktów sprzedaży o powierzchni 750 mkw., tam powstaną sklepy Intermarché Kontakt. Bo tak będzie się nazywał nowy szyld.
Wydaje się, że sklepy o powierzchni 1-2 tys. mkw. są to formaty, które są świetnie dostosowane do naszego rozwoju w Polsce.
A co z mniejszymi formatami?
Faktycznie, na polskim jest jeszcze miejsce na mniejsze formaty. Jeżeli jednak chcemy rozwijać supermarkety spożywczo-przemysłowe, które będą oferowały całą gamę asortymentu, to w przypadku takiego konceptu potrzebna jest powierzchnia ok. tysiąca mkw. Do czego lepiej dostosowany jest większy niż mniejszy format.
Kiedy można spodziewać się pojawienia na polskim rynku innych, francuskich konceptów?
- « Poprzednia
- 1
- 2
- Następna »
KOMENTARZE
Artykuł nie posiada jeszcze komentarzy! Twój może być pierwszy. Wypowiedz się!