Sieć Biedronka coraz bliżej wprowadzenia płatności kartami

Na ostatnim posiedzeniu senatorowie zobowiązali resort finansów do podjęcia działań w celu obniżenia opłat interchange pobieranych od transakcji przez operatorów kart płatniczych (np. Visa, Mastercard) i wypracowanie koncepcji, jak można poradzić sobie z wysokimi stawkami opłat.
POWIĄZANE TEMATY
- Prezes POHiD: Sieci handlowe wiele zrobiły, aby być pracodawcą z wyboru
- Koszyk cen: Zakupy w sklepach franczyzowych są droższe o 50-130 zł od tych robionych w hipermarketach i dyskontach
- Biedronka, Lidl, Dino mogą skorzystać na niehandlowych niedzielach
- Ograniczenie handlu w niedzielę przełożyło się na rynek reklamowy
Rekomendacja senatorów może być istotnym krokiem do obniżenia w przyszłości w Polsce (najwyższych w Europie) opłat interchange pobieranych od transakcji kartami, które sięgają minimum 1,6 proc. Przedstawiciele izby wyższej zagrozili, że jeśli Ministerstwo Finansów nie rozwiąże problemu, to podejmą ustawowe kroki aby tę kwestię uregulować.
To także oznacza, że jedna z największych sieci sklepów może już wkrótce zdecydować się na uruchomienie w swoich sklepach systemu płatności kartami.
- W Biedronce cały czas rozważamy taką możliwość (wprowadzenia płatności kartami - red.), ten temat nie jest i nigdy nie był zamknięty. Cały czas analizujemy potrzebę i opłacalność wprowadzenia takiego rozwiązania. Głównym problemem, który jest związany z wprowadzeniem płatności kartami jest wysokość opłat transakcyjnych, które są w Polsce jednymi z najwyższych w Europie - mówi Tomasz Suchański, dyrektor generalny sieci sklepów Biedronka.
I dodaje: - Wysoki koszt ich obsługi kart płatniczych w Polsce jest faktem. Mimo starań wielu podmiotów, nie udaje się tego zmienić. Dlatego staramy się proponować inne rozwiązanie. Są nim bankomaty instalowane przy naszych sklepach.


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE
Artykuł nie posiada jeszcze komentarzy! Twój może być pierwszy. Wypowiedz się!