Sieci handlowe z łatwością obeszły opłatę za torby foliowe. Potrzeba zmiany przepisów?
Rząd szacował, że z tytułu opłaty recyklingowej do budżetu państwa może wpłynąć nawet 1,1 mld zł rocznie. Wpływy mogą być jednak dużo niższe, ponieważ część sieci handlowych w prosty sposób obeszła ten przepis.

Sieci sklepowe szybko znalazły sposób na obejście tych przepisów, który pozwolił im jeszcze na dodatkowy zarobek. Część sieci przestało więc stosować reklamówki o grubości od 15 do 49 mikrometrów, a zaczęła stosować torby grubsze, które sprzedają klientom. Mają więc dodatkowe źródło dochodów, a wpływ pieniędzy z opłaty recyklingowej jest mniejszy niż planowano.
W opinii Andrzeja Bartoszkiewicza, autora Systemu EKO AB, nie ma wątpliwości, że ustawa nie działa tak jak powinna.
- Należy ją zmienić i wprowadzić zapis mówiący, że opłatą recyklingową są objęte wszystkie torby foliowe. (...) W Polsce nie wolno wprowadzać przepisów, które mają choćby niewielką furtkę wyjścia, u nas prawo powinno być proste i jednoznaczne - dodaje.
Bartoszkiewicz proponuje rozwiązanie alternatywne: aby sieci sklepowe oferowały torby foliowe o tym samym składzie chemicznym.
Ministerstwo Środowiska poinformowało, że pierwsze dane dotyczących wysokości wpływów z tytułu opłaty recyklingowej dostępne będą pod koniec marca. Resort nie planuje jednak żadnej zmian przepisów w najbliższym czasie.
Czytaj więcej na WNP.pl


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.