Tesco może sprzedać swoje aktywa w krajach Europy Środkowej, w tym w Polsce

Tesco może sprzedać swoje aktywa w krajach Europy Środkowej - donosi słowacki dziennik "Sme". Zdaniem gazety, brytyjska sieć handlowa bierze pod uwagę wycofanie się z regionu poprzez równoczesną sprzedaż całości swoich biznesów na Słowacji, w Czechach, na Węgrzech, a niewykluczone, że także w Polsce. Innym rozważanym przez Tesco wariantem może być oddzielne pozbycie się aktywów w poszczególnych krajach Europy Środkowej.
POWIĄZANE TEMATY
- Koszyk cen: Zakupy w sklepach franczyzowych są droższe o 50-130 zł od tych robionych w hipermarketach i dyskontach
- Były prezes Tesco Polska produkuje dziczyznę. "Realizuję swoje marzenia i pasje"
- Biedronka, Lidl, Dino mogą skorzystać na niehandlowych niedzielach
- Ryszard Tomaszewski: Nie wracam do handlu, buduję rodzinny biznes
"Sme" w swoich doniesieniach powołuje się na anonimowego inwestora z Wielkiej Brytanii, ponoć blisko zaznajomionego z wdrażanym przez Grupę Tesco planem oszczędnościowym. Według niego, Tesco rzekomo przeprowadziło już rozeznanie, czy udałoby mu się znaleźć kupca na aktywa grupy w Europie Centralnej. Anonimowe źródło "Sme" zaznacza jednak, że żadne wiążące decyzje w sprawie sprzedaży aktywów przez Tesco nie zostały jak dotąd podjęte.
Michał Sikora, rzecznik prasowy Tesco Polska, poproszony przez serwis portalspozywczy.pl o odniesienie się do publikacji "Sme", odparł, iż firma nie zamierza komentować tego typu spekulacji. Podobnie uczynił Matt Francis, rzecznik prasowy w brytyjskiej centrali grupy, zapytany o tę sprawę przez redakcję słowackiego dziennika.
Publikacja "Sme" niemalże zbiega się w czasie z informacją o zlikwidowaniu przez Tesco na początku 2015 r. stanowiska dyrektora zarządzającego na Europę Centralną i Turcję. Wcześniej funkcję tę sprawował Ken Towle. Jego dotychczasowe obowiązki przejął Trevor Masters, który w strukturach grupy objął stanowisko szefa międzynarodowych operacji.
Warto zauważyć, że pierwszy z wariantów nakreślonych przez inwestora powiązanego z Tesco, na którego powołuje się "Sme", mógłby przypominać transakcję, jakiej w ostatnich latach dokonały Metro Group oraz Auchan. W grudniu 2012 r. zawarły one ze sobą porozumienie o sprzedaży działalności Real w Europie Wschodniej. Auchan za ok. 1,1 mld euro przejęło aktywa operacyjne i nieruchomości spółki córki Metro w czterech krajach regionu: Polsce, Rumunii, Rosji i Ukrainie. Można się domyślać, że w wypadku podjęcia przez Tesco decyzji o rezygnacji z walki o rynki Europy Środkowej, równoczesna sprzedaż wszystkich aktywów byłaby najprostszym i najbardziej opłacalnym rozwiązaniem, a przez to najbardziej pożądanym.
Mimo to, właśnie następstwa transakcji między Metro i Auchan pokazują, że o przygotowanie tego typu przejęcia może być niezmiernie trudno. Tesco musiałoby znaleźć takiego handlowego giganta chętnego do równczesnego zainwestowania w Polsce, Czechach, na Słowacji i na Węgrzech, który dotychczas nie istniał na tych rynkach (jak na przykład amerykańska sieć Wal-Mart), bądź jego udziały były znikome. Sprzedaż aktywów przez Tesco innym dużym sieciom handlowym, czyli tym, które są już obecne w krajach regionu, mogłaby nie zostać zatwierdzona przez urzędy antymonopolowe, lub co najmniej spotkać się z ich dużymi obostrzeniami. W dodatku dzisiejsi konkurenci Tesco niekoniecznie muszą być chętni na prowadzenie działalności multiformatowej (centra handlowe, hipermarkety, supermarkety, e-commerce, zalążek sieci sklepów convenience, stacje paliw), co także może sugerować sprzedaż biznesu w częściach, a nie w całości, mimo iż byłaby ona mniej opłacalna.
- « Poprzednia
- 1
- 2
- Następna »

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE: (2)
Wypowiedz się! Twoja opinia jest ważna!
Zobacz wszystkie komentarze (2)