Toruń może podwoić liczbę sklepów z alkoholem
Radni Torunia wkrótce zajmą się uchwałą, która sprawi, że w mieście do 2017 roku może powstać 100 nowych sklepów z mocnym alkoholem. Inspiratorzy tych zmian prawnych liczą na wielkie zyski. Pomysł budzi jednak liczne kontrowersje - informuje serwis wyborcza.biz.
Według prawa w Toruniu może działać 100 sklepów z mocnym alkoholem, co w przeliczeniu daje jeden punkt na 1983 osoby. Zdaniem urzędników Toruń jest ośrodkiem, który prawdopodobnie ma najmniej w Polsce sklepów monopolowych w przeliczeniu na jednego mieszkańca, dla przykładu w Grudziądzu jeden punkt przypada na 396 osób, a w Kielcach - na 431. Grupa mieszkańców chce, aby w tym roku w Toruniu działało 150 sklepów monopolowych, w przyszłym - 170, a w 2017 miasto osiągnęłoby status 200 punktów sprzedaży mocnego alkoholu.
Zwolennicy 100 nowych licencji bagatelizują statystyki i badania. Ich zdaniem nie ma relacji między liczbą sklepów monopolowych a konsumpcją. Tymczasem 17 różnego rodzaju analiz przeprowadzonych w USA, Kanadzie i Finlandii wykazało, że deregulacja i liberalizacja rynku spirytusowego zawsze prowadzi do wzrostu sprzedaży alkoholu - w zależności od miejsca badania od 4,5 aż do 122 procent. Czyli im łatwiejszy dostęp do alkoholu, tym większe spożycie - czytamy w wyborcza.biz.

KOMENTARZE
Artykuł nie posiada jeszcze komentarzy! Twój może być pierwszy. Wypowiedz się!