Adam Ringer / Green Caffé Nero o zakazie handlu w niedziele

- Centra handlowe muszą uwzględnić to, że ich lokalizacje będą warte mniej o 20 proc. – będą musiały obniżyć swoje czynsze. Będzie szturm, nie tylko gastronomii, ale w ogóle najemców – mówi serwisowi PropertyNews.pl Adam Ringer, współwłaściciel sieci Green Caffé Nero, komentując zapisy ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę.
Niedzielne obroty stanowią około 20 proc. wszystkich obrotów Green Cafe Nero zlokalizowanych w centrach handlowych.
- Gastronomia to taki biznes gdzie są wysokie marże i bardzo duże koszty stale. Spadek obrotu o 20 proc. to ogromna strata na zysku – tłumaczy Adam Ringer - nie pomoże nam większy ruch w sobotę bo nie będziemy mieli miejsc żeby dodatkowych klientów przyjąć. Sobota dzisiaj i tak jest najlepszym dniem i wolnych miejsc nie ma. Będziemy renegocjować umowy, mam nadzieję, że nie my jedyni. Na pewno będzie się otwierało mniej centrów handlowych w ogóle – dodaje.
Przyjęta przez Sejm ustawa o ograniczeniu handlu w niedzielę wprowadza aż 29 wyłączeń z zakazu. Na liście są m.in. apteki, kwiaciarnie, lodziarnie i sklepy zlokalizowane przy dworcach.
Współwłaściciel Green Cafe Nero uważa, że regulacje wpłyną bardzo negatywnie na firmy z tych branż. - To będzie zgroza. Te podmioty mają przeważnie długoterminowe umowy, z których formalnie będzie ciężko wyjść. My jako firma jesteśmy w niezłej sytuacji bo mamy mało lokali w centrach handlowych. Możemy skorzystać jeśli ludzie wyjdą na ulice, natomiast nasi konkurenci mogą przegrać – dodaje Ringer.
Całość na PropertyNews.pl


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE
Artykuł nie posiada jeszcze komentarzy! Twój może być pierwszy. Wypowiedz się!