Putin: najbliższe lata będą przełomowe dla Rosji i świata
Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin oświadczył w środę, że "najbliższe lata będą decydujące, wręcz przełomowe dla Rosji i całego świata", który - jak zauważył - "wkracza w epokę radykalnych zmian, a być może nawet wstrząsów".
Putin mówił o tym na Kremlu w dorocznym orędziu do Zgromadzenia Federalnego, czyli dwóch izb parlamentu Rosji: wyższej - Rady Federacji i niższej - Dumy Państwowej.
Wystąpienia programowego prezydenta przyszło wysłuchać ponad 1000 osób. Oprócz senatorów i deputowanych zaproszenia otrzymali członkowie rządu, wysocy rangą pracownicy prezydenckiej kancelarii, przewodniczący parlamentów regionalnych, prezesi Sądu Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego i Najwyższego Sądu Arbitrażowego, prokurator generalny, prezes Izby Obrachunkowej, przewodniczący Centralnej Komisji Wyborczej, członkowie Rady Państwowej, tj. prezydenci i gubernatorzy regionów tworzących Federację Rosyjską, a także najwyżsi dowódcy wojskowi, dostojnicy religijni, szefowie organizacji pozarządowych i redaktorzy naczelni największych mediów.
Prezydent Rosji uważa, że rozwój globalny staje się coraz bardziej nierównomierny. "Powstaje grunt dla nowych konfliktów o charakterze gospodarczym, geopolitycznym i etnicznym. Zaostrzeniu ulega walka o zasoby. Przy czym nie tylko o metale, ropę i gaz, lecz przede wszystkim o intelekt" - oznajmił.
Zdaniem Putina w nowych warunkach odnajdą się tylko te państwa, które opanują nowe technologie i zachowają tożsamość. "Rosja musi pozostać wpływowym i suwerennym państwem. Rosja musi być i pozostać Rosją" - podkreślił.
Według gospodarza Kremla Rosja "musi też nie tylko zachować, ale zwiększyć swoją geopolityczną atrakcyjność". "Musi być potrzebna swoim sąsiadom i partnerom" - wskazał, dodając, że dotyczy to "rosyjskiej gospodarki, kultury, nauki, edukacji i dyplomacji, a zwłaszcza umiejętności zespołowego działania na arenie międzynarodowej".
Putin oświadczył również, że Rosja "nie może mieć i nie ma innego wyboru niż demokracja". Zarazem oznajmił, że demokracja w Rosji powinna się opierać na własnych tradycjach, a nie - jak to ujął - "realizować narzucane z zewnątrz standardy".
"Pragnę podkreślić, że podzielamy uniwersalne wartości demokratyczne obowiązujące na całym świecie. Jednak rosyjska demokracja, to władza rosyjskiego narodu. W Federacji Rosyjskiej nie można być politykiem, jeśli otrzymuje się pieniądze z zagranicy i obsługuje zagraniczne interesy" - powiedział.
Prezydent zaproponował przywrócenie w Rosji mieszanej ordynacji w wyborach do Dumy Państwowej, by połowa miejsc w izbie znów była obsadzana w jednomandatowych okręgach wyborczych. Zaproponował także przywrócenie partiom politycznym prawa do łączenia się w bloki wyborcze.

- « Poprzednia
- 1
- 2
- Następna »
KOMENTARZE
Artykuł nie posiada jeszcze komentarzy! Twój może być pierwszy. Wypowiedz się!