Contimax chce pozyskać z giełdy kilkanaście milionów złotych na rozwój organiczny

Rybna spółka jest przygotowana do wejścia na giełdę, czeka już tylko na lepszą koniunkturę. Szacuje, że jesienią przyszłego roku zadebiutuje na warszawskim parkiecie.
- Z giełdy chcielibyśmy pozyskać co najmniej kilkanaście milionów złotych. Taka kwota pozwoliłaby na rozwój organiczny spółki i wykorzystanie potencjału naszych produktów - mówi Przemysław Cieślik, brand manager firmy Contimax.
Kilka miesięcy temu inna rybna spółka, Wilbo, chciała przejąć Contimax, jednak do transakcji nie doszło.
- Nie porozumieliśmy się co do wyceny naszej firmy, finansowa propozycja Wilbo nie satysfakcjonowała nas - mówi Przemysław Cieślik.
Teraz przedstawiciele spółki zapewniają, że Contimax nie jest na sprzedaż.
- Na razie nie myślimy o przejęciach ani o konsolidacji - mówi Przemysław Cieślik.

KOMENTARZE: (4)
Wypowiedz się! Twoja opinia jest ważna!
Zobacz wszystkie komentarze (4)