Świąteczne karpie będą traktowane bardziej humanitarnie
Zakupiony żywy karp w drodze ze sklepu do domu nie będzie się już podduszał w plastikowych torbach. Towarzystwo Promocji Ryb i Polska Akademia Nauk wymyśliły specjalne opakowanie, które umożliwi mu oddychanie przez skórę - informuje serwis onet.pl za IAR.
Zbigniew Szczepański z Towarzystwa Promocji Ryb mówi, że dla karpi jest naturalne oddychanie przez kilkadziesiąt minut nie tylko tlenem z wody przez skrzela, ale również tlenem atmosferycznym. Nowe opakowanie to podłużne pudełko, nie zamknięte od góry, w którym karp jest schowany do połowy swojej wysokości. Niemal cała powierzchnia skóry karpia ma styk z powietrzem, ponieważ pudełko jest odpowiednio karbowane. Jedynie wąskie wypustki dotykają skóry karpia.
Zbigniew Szczepański dodaje, że zachowany zostanie dobrostan karpi, ale skorzysta także konsument. Lepsze warunki transportowania ryb oznaczają bowiem smaczniejsze mięso. U karpi przenoszonych w pudełku na znacznie niższym poziomie wydziela się "hormon strachu" - kortyzol, co potwierdziły badania Polskiej Akademii Nauk.

KOMENTARZE
Artykuł nie posiada jeszcze komentarzy! Twój może być pierwszy. Wypowiedz się!