Ustronianka liczy na większe udziały w rynku
Właściciel i prezes Ustronianki, Michał Bożek, nie boi się rosnącej konkurencji na rynku wody i napojów. Chce, aby firma, którą stworzył 28 lat temu, została w rękach jego rodziny. Rękę na pulsie trzyma w firmie od jej powstania w 1980 roku. - Staram się wiedzieć wszystko o zakładzie i produkcji. Kiedyś nawet nazywano mnie superbrygadzistą - mówi Rzeczpospolitej 60-letni Michał Bożek.
Swoim pracownikom poprzeczkę stawia wysoko. Nie lubi niegospodarności i marnotrawstwa. - Wymagam lojalności, pracowitości i rzetelności. Chciałbym, aby pracownicy utożsamiali się z zakładem - podkreśla.
Źródło: Rzeczpospolita

KOMENTARZE: (10)
Wypowiedz się! Twoja opinia jest ważna!
Zobacz wszystkie komentarze (10)