Bogusław Miszczuk, prezes Grupy Sokołów o strategii spółki i rynku mięsa w Polsce - wywiad

Prezes Grupy Sokołów Bogusław Miszczuk w wywiadzie dla serwisu portalspozywczy.pl mówi o rynku mięsa i wędlin w Polsce oraz o jego perspektywach, o eksporcie mięsa, a także o planach strategicznych i inwestycjach Grupy Sokołów.
Jak z perspektywy Sokołowa wygląda obecnie rynek mięsa?
Jeśli chodzi o wieprzowinę, na krajowym rynku od dłuższego czasu utrzymują się odczuwalne napięcia. Aktualnie w Polsce pogłowie trzody chlewnej jest najniższe od 1964r. Jednakże nie oznacza to, że na rynku brakuje surowca, bowiem można go nabyć w całej Europie. W tej sytuacji decydującą kwestią jest cena jaką musimy zapłacić za surowiec.
Grupa Sokołów bazuje przede wszystkim na krajowym surowcu pozyskiwanym od polskich rolników. Dlatego w obecnej niełatwej sytuacji, szczególnie cenna jest nasza długofalowa współpraca z producentami trzody w ramach programu „Razem w Przyszłość". Dzięki niej i zakupom na rynku krajowym pozyskujemy gros niezbędnego surowca. Pozostałą część, jednakże nie więcej niż 10%, zakupujemy na rynku Unii Europejskiej, przede wszystkim w Niemczech, Danii i Holandii.
Jeśli zaś chodzi o żywiec wołowy jest on w 100% kupowany na rynku krajowym. Dodam, że ok. 60% wyprodukowanego przez naszą Grupę świeżego mięsa wołowego przeznaczamy na eksport, a pozostałą część zagospodarowujemy w kraju.
Jakie są perspektywy dla rynku na najbliższe 5-6 miesięcy i na cały 2014 rok?
W Polsce, kraju o relatywnie dużym rynku, w ostatnich latach motorem wzrostu gospodarczego w istotnym stopniu był popyt konsumpcyjny, a w tym konsumpcja prywatna. W 2013 roku popyt ten osłabł i w większym stopniu rolę motoru wzrostu przejął dobrze rozwijający się eksport, w tym także mięsa i jego przetworów. Odnośnie konsumpcji pojawiają się jednak optymistyczne sygnały, o czym może świadczyć widoczny w II połowie roku stopniowy - można mieć nadzieję, że trwały - wzrost dynamiki sprzedaży detalicznej. Pocieszającym zjawiskiem jest także powoli umacniający się trend odbudowy popytu na mięso wołowe.
Przypomnę, że w Polsce na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat poziom konsumpcji wołowiny spadł z ok. 7 kg na osobę w latach 80-tych, do około 2 kg obecnie. Mam nadzieję, że trend ten będzie umacniał się ze względu na właściwości odżywcze i walory smakowe tego mięsa. Myślę zwłaszcza o młodych ludziach doceniających zdrowe odżywianie, częściej podróżujących i częściej próbujących potraw przygotowywanych z wysokiej jakości mięsa wołowego.
- « Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- Następna »

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE
Artykuł nie posiada jeszcze komentarzy! Twój może być pierwszy. Wypowiedz się!