Co piąta zbadana partia wędlin w sklepach regionu łódzkiego miała złą jakość
Nieprawidłowości wykryli pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Łodzi podczas kontroli. - Ze względu na niewłaściwą jakość zakwestionowaliśmy 20 procent badanych partii - mówi w "Polsce Dziennik Łódzki" Marek Jacek Michalak, łódzki wojewódzki inspektor Inspekcji Handlowej w Łodzi.
Okazało się, że kiełbasa żywiecka sucha i krakowska sucha, wyprodukowane przez firmę Wyrób i sprzedaż wędlin Jan Kopacz w Tomaszowie Mazowieckim, zawierają fosfor, a nie był on wykazany w składzie. Z kolei mielonka z masarni Bieniek w Piotrkowie zawierała skrobię, o czym producent nie informował.
Jeśli badania wykazały niedobór białka, to także świadczy o tym, że jest za mało mięsa w mięsie wyjaśnia "Polska Dziennik Łódzki" dr Agnieszka Jarosz, dietetyk z Instytutu Żywności i Żywienia.
W szynce konserwowej z ZM Viola z Lniana (woj. kujawsko-pomorskie) było zbyt mało białka. Kiełbasa żywiecka ponadto miała także niewłaściwą konsystencję, nie była wystarczająco krucha.

KOMENTARZE: (2)
Wypowiedz się! Twoja opinia jest ważna!
Zobacz wszystkie komentarze (2)