Dyrektor zakładów Rzeźnictwo G. Zyguła: Afera ze szwedzkim mięsem nie wpłynie na wyniki polskich firm

Częste kontrole wpływają pozytywnie na bezpieczeństwo produkowanych w Polsce produktów mięsno-wędliniarskich - mówi serwisowi portalspozywczy.pl Łukasz Zyguła, dyrektor zakładów Rzeźnictwo G. Zyguła.
Zdaniem Łukasza Zyguły afera ze starym szwedzkim mięsem nie powinna mieć wpływu na wyniki zakładów mięsnych właśnie dlatego, że tak duży nacisk kładziony jest w kraju na kontrole wewnątrz zgłoszonych do rejestru zakładów mięsnych i pomiędzy nimi.
Ostre wymagania stawiane branży mięsnej przez Główny Inspektorat Weterynaryjny oraz Inspekcję Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych sprawiają, że konsumenci nie powinni mieć obaw odnośnie mięsa i wędlin produkowanych w zarejestrowanych w Polsce zakładach. - Jednak cały czas cześć obrotu mięsem pozostaje poza kontrolą, jest nierejestrowa. Dotyczy to również szarej sfery w produkcji mięsa - podkreśla dyrektor zakładów Rzeźnictwo G. Zyguła.
W ocenie Łukasza Zyguły krajowe zakłady mięsne nie odczuły dotkliwie obaw konsumentów związanych z zagrożeniem kilkudziesięcioletnim mięsem i afera nie przełoży się na wyniki firm. - Natomiast atmosfera medialna wokół przetwórstwa mięsa zrobiła się niekorzystna dla rozwoju sprzedaży. Ogólna opinia jest krzywdząca dla rzetelnych przetwórców. Jednak długofalowych skutków tej afery nie należy się spodziewać - podsumowuje.

KOMENTARZE
Artykuł nie posiada jeszcze komentarzy! Twój może być pierwszy. Wypowiedz się!