Paweł Łągwa, partner w firmie doradczej CMT Advisory wskazuje, że przyszłość ZM Kania leży w rękach wierzycieli.
- Obiektywna diagnoza przyczyn kryzysu spółki będzie miała duże znaczenie dla kolejnych decyzji oraz kierunków działań naprawczych. Zakładając, że plan restrukturyzacyjny będzie bazował na rozwiązaniach, które mogą wpłynąć na poprawę sytuacji ekonomicznej ZM Henryk Kania, w interesie spółki i wierzycieli powinno być wypracowanie kompromisu, który umożliwi kontynuowanie działalności operacyjnej i zapewnienie spółce szansy do odbudowania pozycji rynkowej. Z kolei w przypadku odrzucenia przez wierzycieli propozycji układu, można oczekiwać, że doprowadzi to do postępowania upadłościowego spółki. Biorąc pod uwagę strukturę zobowiązań ZM Henryk Kania kluczowe będzie przede wszystkim to jak banki i obligatariusze ocenią sytuację i perspektywy spółki oraz prognozy dla sektora mięsnego - dodaje.
Ludomir Biedecki, radca prawny w Kancelarii Noerr Biedecki sp.k. zauważa, że apetyty inwestycyjne podmiotów zainteresowanych ZM Kania uległy ostudzeniu już w momencie opublikowania informacji o odmowie wydania przez biegłego rewidenta opinii do sprawozdań finansowych.
- Można się zastanawiać czy mógłby pojawić się inwestor gotowy dokapitalizować spółkę w celu przywrócenia płynności już obecnie. Nie jest to całkowicie wykluczone biorąc pod uwagę rozpoznawalność marki, dostęp do kanałów dystrybucji, pozycję na rynku kabanosów. Pytanie jakie się jednak pojawia to czy wiodący akcjonariusz ZM Henryk Kania byłby gotowy rozważyć oddanie kontroli w zamian za utrzymanie istnienia spółki, ponieważ bez wątpienia żaden inwestor nie będzie gotowy do wsparcia finansowego bez możliwości przejęcia samej spółki w krótszym czy dłuższym terminie. W tej chwili jednak czas gra kluczową rolę. Wszyscy gracze rynkowi zaangażowani w akcje lub obligacje spółki chcieliby wierzyć w możliwość jej uratowania - mówi.
Jeden z prawników zaangażowanych w omawiane procesy powiedział nam anonimowo, że pomimo kłopotów ZM Henryk Kania mogą być wciąż ciekawym aktywem dla potencjalnych inwestorów ze względu na silną i rozpoznawalną markę.
- Pamiętajmy, że rynek jest w fazie konsolidacji, a przejęcie dużego gracza oznacza nie tylko dodanie do swojego portfolio kolejnej marki, ale również zmniejszenie konkurencji, co również może przynieść wymierne korzyści - dodaje.

SPÓŁKI SEKTORA SPOŻYWCZEGO NA GPW
KANKANIA |
Kurs: 0.1060 PLN
Zmiana: 0.0250(30.86%)
Aktualizacja: 01:10:2019
|

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.