Śmiertelna zaraza zabija zwierzęta tuż przy naszej południowej granicy

Alarm! Śmiertelnie niebezpieczny dla ludzi wąglik dziesiątkuje zwierzęta hodowlane na Słowacji, tuż przy polskiej granicy. By powstrzymać zarazę, tamtejsze służby weterynaryjne szczepią wszystkie zwierzęta w okolicy - informuje "Fakt".
Według dziennika u naszych południowych sąsiadów zakazano też sprzedaży mięsa i mleka. Polskie służby sanitarne postawiono w stan gotowości - strzegą granic, by do kraju nie przedostało się zarażone mięso. Eksperci ostrzegają: wąglik może zabić człowieka, dlatego nie wolno jeść produktów zwierzęcych nieznanego pochodzenia.
Jak pisz "Fakt" na Słowacji z powodu ataku wąglika padło już kilkadziesiąt sztuk bydła - owiec i krów. By uniknąć epidemii, w całym powiecie Svidnik, kilkanaście kilometrów od naszej granicy, ogłoszono zakaz sprzedaży wszelkich produktów pochodzenia zwierzęcego. Surowicę otrzyma 1400 owiec i 600 krów.
Zwierzęta zaraziły się bakterią, pasąc się na polach, gdzie kilka lat temu zakopano bydło zarażone wąglikiem. Powódź wymyła ziemię i bakteria wydostała się na powierzchnię. By pozbyć się wąglika, powinno się zwierzęta spalić, bo bakteria może przeżyć w ziemi kilkadziesiąt lat.

KOMENTARZE: (1)
Wypowiedz się! Twoja opinia jest ważna!
Zobacz wszystkie komentarze (1)