Frakcjonowanie serwatki to przyszłość przetwórstwa mleka

Idziemy w kierunku mocnych innowacji. W zakładzie w Lidzbarku Warmińskim, gdzie przerabiamy 3 miliony litrów serwatki, to jest dopiero połowa jego możliwości. To pierwszy etap. Drugi etap będzie ukończony najdalej za rok. Już jest wszystko przygotowane, tylko trzeba zainstalować drugą linię technologiczną - powiedział w rozmowie z serwisem portalspożywczy.pl Andrzej Grabowski, przewodniczący Rady Nadzorczej Grupy Polmlek.
Podkreśla, że przerób serwatki jest skierowany w kierunku potrzeb sportu i farmacji. - Frakcjonujemy tam laktozę i białka serwatkowe. Chcemy z czasem głębiej wejść w rozdzielanie poszczególnych frakcji, ale to przed nami. Myślę, że będziemy to robić za 2-3 lata – mówi Andrzej Grabowski.
Zaznacza, że w Lidzbarku Warmińskim Polmlek zatrudnił dodatkowo 100 osób, chociaż przy samej produkcji pracują zaledwie dwie osoby na danej zmianie. Pozostałe są zatrudnione przy transporcie czy obsłudze około zakładu. - W samym zakładzie jest ścisły zakaz wstępu człowieka. Produkujemy tam odżywki dla dzieci i higiena musi być zachowana na najwyższym poziomie. Sam zakład jest niesłychanie zaawansowany – mówi współwłaściciel Polmleku.
Zapytany, czego się Polmlek spodziewa to tej inwestycji, powiedział, iż firma wiąże z tym bardzo duże nadzieje. - Już produkcja z pierwszej połowy zakładu powinna nam dać siłę i rozpęd do dalszego rozwoju całej firmy, do sfinansowania drugiej połówki zakładu, a także lepsze spieniężanie produktów – mówi Grabowski.
Twierdzi, iż laktoza czy białka mają zdecydowanie lepsze spieniężanie niż mleko w proszku czy serwatka. Ale liczy się również rozwój poprzez głębokie technologie. - Nasze dzisiejsze społeczeństwo potrzebuje produktów bardzo nowoczesnych, a ten zakład i ta inwestycje jest naszą odpowiedzią na te potrzeby. Mamy już zapytania z USA czy Japonii. Frakcjonowanie serwatki to przyszłość przetwórstwa mleka – mówi Andrzej Grabowski. Dodaje równocześnie, że zakład w Lidzbarku Warmińskim ma możliwość produkcji mleka w proszku, gdyby była taka koniunktura na rynku.
Grupa Polmlek zatrudnia obecnie trzy tysiące osób. Łącznie z Fortuną ma 9 zakładów. Podmioty należące do Grupy Polmlek działają w sektorze mleczarskim, obejmującym głównie przetwórstwo mleka, produkcję serów i twarogów, masła, śmietany, a także jogurtów. Głównymi udziałowcami, a zarazem twórcami Grupy są osoby prywatne reprezentujące kapitał polski: Andrzej Grabowski oraz Jerzy Borucki. Centrala Grupy znajduje się w Pułtusku.


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE
Artykuł nie posiada jeszcze komentarzy! Twój może być pierwszy. Wypowiedz się!