Po reformie WPR zniknie system zarządzania ryzykiem

- Największym zagrożeniem dla europejskich sektorów mleczarskich jest w mojej opinii zniknięcie, wraz z końcem kwot mlecznych w dniu 1 kwietnia 2015 r., jakiegokolwiek systemu zarządzania rynkiem na wypadek kryzysu - powiedział serwisowi portalspożywczy.pl Alexandre Martinez, radca ds. rolnictwa ambasady francuskiej w Polsce.
Jego zdaniem, producenci będą musieli zacząć działać w zupełnie innym świecie, regulowanym poprzez umowy kontraktacji z ich mleczarnią, w którym zmienność cen środków produkcji i dostarczanego mleka będzie odtąd regułą. - A, jak przecież jest to wiadome w dziedzinie produkcji mleczarskiej, bierność produkcji kończy się epizodami kryzysowymi - dodaje.
Francja jest przekonana, że niezbędne jest podtrzymanie, wtedy kiedy ceny są poniżej określonych progów, systemu pozwalającego na zaradzenie sytuacjom kryzysu w sektorze. Francja będzie starać się w trakcie negocjacji nad przyszłością WPR o uzyskanie ze strony 3 instytucji europejskich: Rady, Komisji i Parlamentu, zobowiązania do zapoczątkowania dyskusji nad tym problemem przy końcu tych negocjacji.
- Na poziomie produkcji, sektor mleczarski jest najlepszym przykładem kryzysu, jaki objął całe rolnictwo. Po pierwsze dlatego, że na kształt innych sektorów rolnych producenci mleka mają do czynienia z niestabilnością strukturalną rynków, która zatapia ich w niepewności. Zmienność cen wraz ze wzrostem kosztów, rzadko uwzględniane przez przemysł mleczarski, prowadzą do osłabienia gospodarstw rolnych. Po drugie dlatego, że w tej sytuacji tendencja do znoszenia narzędzi zarządzania rynkiem w ramach WPR stanowiła i nadal stanowi ryzyko destabilizacji. W związku z tym, istnieje obawa, że bez dobrej organizacji, dochodowość i trwałość aktywności gospodarczej producentów mleka zostanie wystawiona na próbę. W kontekście drastycznego zmniejszenia się marż, już teraz można martwić się o znikanie gospodarstw, co wpłynęłoby na poziom zatrudnienia i dynamikę gospodarczą obszarów wiejskich. Dobre stosowanie narzędzi jakie oferuje pakiet mleczny, np. ustanowienie organizacji producentów, rozwój kontraktualizacji w formie pisemnej, itp., jest niezbędne, aby ulepszyć sposób zorganizowania gospodarczego sektora mleczarskiego i przygotować go na koniec kwot mlecznych - mówi Alexandre Martinez.
Na poziomie przetwórstwa rozpoczyna się debata nad porównaniem modelu spółdzielczego i modelu przemysłowego. Ta debata jednak nie jest jeszcze słyszalna w Polsce, tak jak ma to miejsce aktualnie we Francji.


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE
Artykuł nie posiada jeszcze komentarzy! Twój może być pierwszy. Wypowiedz się!