POW Lubawa: Stawiamy na rozwój brandowych produktów

Robert Kowalkowski, właściciel POW Lubawa, przyznaje, że kierowana przez niego firma nie odczuwa w dużym stopniu spowolnienia gospodarczego. - Kryzys dotyka nas pośrednio, poprzez np. wzrost kosztów produkcji, jednak to na szczęście nie wpływa negatywnie na naszą sprzedaż - dodaje.
Obecnie producent przetworów owocowych i warzywnych koncentruje się na stabilnym rozwoju organicznym. W trudnym czasie spowolnienia POW Lubawa będzie rozwijać się, jak dotąd, dwutorowo.
- Stawiamy na nasze brandowe przetwory oraz na produkcję marek własnych. Dopasowujemy profil swojej firmy do potrzeb rynku, bo to rynek dyktuje warunki producentom żywności. A rynek obecnie idzie w kierunku rozwoju marek własnych, dlatego współpracujemy z sieciami handlowymi w tym zakresie. Jednak mocno dywersyfikujemy listę odbiorców - mówi Robert Kowalkowski.
Poza tym, jego zdaniem, rynek zdrowej żywności w Polsce będzie się mocno rozwijał w kolejnych latach. Dlatego POW Lubawa zamierza rozwijać produkcję dżemów niskosłodzonych i konfitur, które wpasowują się w ten trend.
Kilka lat temu przedsiębiorca wspominał, że być może w przyszłości będzie rozglądał się za zewnętrznym inwestorów, który finansowo wesprze inwestycje POW Lubawa. Jednak ten pomysł będzie najpewniej odłożony w czasie. - Na razie nie mamy zapotrzebowania na większy kapitał zewnętrzny, bo radzimy sobie sami, korzystamy również ze środków pomocowych - mówi Robert Kowalkowski.


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE
Artykuł nie posiada jeszcze komentarzy! Twój może być pierwszy. Wypowiedz się!