Mirko: na rynku jest miejsce na nowy brand

- Produkty wyróżniające się jakością, delikatnym smakiem i dostępną ceną znajdują odbiorców. I choć oferta spożywcza w sklepach jest dużo bardziej rozbudowana niż kilkanaście lat temu, to tradycja spożywania dobrze przyrządzonego śledzia jest mocno ugruntowana w polskiej kuchni - przyznaje w rozmowie z serwisem portalspozywczy.pl Marta Krasnoborska, członek zarządu Mirko.
W ostatnim czasie na sklepowych półkach pojawiły produkty pod nową marką Mirko Delikatesowe. W opinii Krasnoborskiej na rynku w dalszym ciągu jest miejsce na nowy brand.
- Klienci są coraz bardziej świadomi i szukają produktów z czytelnym komunikatem marketingowym, wymusza to na producentach, a więc i na nas konieczność zmian - mówi.
Jak dodaje, Mirko planuje dalsze rozszerzenie oferty. Nie wyklucza także wejścia w kolejne segmenty branży rybnej.
- Takie mamy plany na najbliższą przyszłość, chcemy budować markę, która będzie niosła w sobie tradycję, jakość i nowe spojrzenie na śledzia, a także inne ryby, również słodkowodne - mówi Marta Krasnoborska, członek zarządu Mirko.
Zakład Przetwórstwa Ryb Mirko został założony w 1995 r. w Słupsku. Firma posiada siedzibę w Głobinie, gdzie w 2003 roku otworzyła nowo wybudowany zakład produkcyjny.


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE: (1)
Wypowiedz się! Twoja opinia jest ważna!
Zobacz wszystkie komentarze (1)