Prezes Wilbo: Plan na 2014 rok to zatwierdzenie układu z wierzycielami

- Realizujemy cele krótkoterminowe, które sobie wyznaczyliśmy. Ta strategia obecnie się sprawdza. Małymi krokami będziemy dążyli do dalszej poprawy sytuacji w spółce, która wciąż wymaga gruntownych zmian - powiedziała serwisowi portalspożywczy.pl Bożena Serzycka, prezes Wilbo.
- Historia spółki pokazała, że planowanie długoterminowe nie zawsze przynosi oczekiwane rezultaty, dlatego też nasze plany i działania weryfikujemy na bieżąco, w zależności od sytuacji na rynku i naszej aktualnej kondycji finansowej. Bez wątpienia Wilbo to spółka z dużym potencjałem. Gdybym w to nie wierzyła, nie podjęłabym się zarządzania nią. Tymczasem skupiamy się na planach na najbliższy rok, z których najważniejszy to zatwierdzenie układu z wierzycielami - tłumaczy prezes spółki.
Zdaniem Serzyckiej, Wilbo realizuje małymi krokami założone cele, jednak odczuwa zarazem niedosyt, bo mogło być lepiej. - Teraz najważniejsza dla nas będzie końcówka roku oraz pierwszy kwartał roku przyszłego, wówczas ocenimy skuteczność naszych starań i będziemy mogli zweryfikować przyjęte założenia - zapowiada prezes Wilbo.
Wilbo po kłopotach ostatnich lat i ponad ponad 30 mln zł straty w roku 2012, w roku bieżącym zaczyna wychodzić na prostą. Firma w trzecim kwartale 2013 r. wypracowała 11,7 mln zł przychodów ze sprzedaży i 56 tys. zł zysku netto.
Wilbo na rynku działa od 1987 roku. Najważniejsze marki w portfolio spółki to Neptun i Taaka Ryba.


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE: (2)
Wypowiedz się! Twoja opinia jest ważna!
Zobacz wszystkie komentarze (2)