Manufaktura Czekolady Chocolate Story: Zbliżamy się do granicy rozwoju w Polsce

Spółka Manufaktura Czekolady Chocolate Story, która produkuje czekoladę bezpośrednio z ziaren kakaowca, szacuje, że na polskim rynku może jeszcze podwoić produkcję - mówią w rozmowie z serwisem portalspozywczy.pl współwłaściciele firmy: Tomasz Sienkiewicz i Krzysztof Stypułkowski.
Jak tłumaczą, ich firma działa w segmencie, który dziś jest już w zaniku - produkcji czekolady z ziarna, a nie z półproduktów.
- Większość cukierników i producentów po prostu kupuje gotową czekoladę lub półprodukty, które potem przetwarza. My przetwarzamy ziarno kakaowca, które sprowadzamy z różnych stron świata: z Ghany, Ekwadoru, Dominikany, Wenezueli. Mało kto wie, że w zależności od odmiany ziarna, smak czekolady jest zupełnie inny. Dlatego zaznaczamy wyraźnie na opakowaniu, skąd pochodzi ziarno, z którego wyprodukowaliśmy czekoladę - tłumaczy Krzysztof Stypułkowski.
Jego zdaniem, większość producentów wytwarza czekoladę z trzech półproduktów: masła kakaowego, proszku kakaowego i miazgi kakaowej. - U nas skład wymieniony na opakowaniu jest krótszy: jest to ziarno kakaowca i dodatki np. posypka przyprawy, orzechy lub owoce. Nie ma natomiast żadnych zbędnych dodatków, aromatów czy spulchniaczy - podkreśla. - Nasze tabliczki nie są tanie, ale są warte swojej ceny - zaznacza.
Firma kieruje swoją ofertę do około 5 proc. społeczeństwa, do konsumentów - pasjonatów i smakoszy czekolady. Wiele osób kupuje je również na prezenty.
- Wytwarzamy kilka-kilkanaście tysięcy tabliczek miesięcznie. Nie są to duże ilości - mówi Krzysztof Stypułkowski. Jak ocenia, rozwój firmy będzie ograniczała pojemność rynku.
- W Polsce rynek nie jest on duży - stawiamy tutaj na te 5 proc. społeczeństwa oraz na tych, którzy chcą kupić tabliczkę czekolady na prezent. Tu widzimy granice rozwoju. Na pewno nigdy nie będziemy taką firmą jak Wedel - mówi współwłaściciel firmy.
- Myślę, że jesteśmy już dość blisko tego docelowego poziomu, prawdopodobnie będziemy jeszcze w stanie podwoić naszą produkcję, ale już nie więcej. Pozytywną informacją jest to, że od ponad 5 lat ten rynek cały czas rośnie, zwiększa się popyt na czekolady z górnej półki i jest szansa, że rosnąć będziemy w stanie być trochę bardziej konkurencyjni. Być może będziemy w stanie dotrzeć do większej grupy odbiorców - dodaje.
Jak informuje Tomasz Sienkiewicz, czekolada wyprodukowana przez Manufakturę Czekolady Chocolate Story nie jest pozycjonowana jako marki premium, która kojarzy się z najwyższą półką w supermarketach. - Jest to produkt butikowy, a więc jeszcze wyżej, ponad premium. Nawet nie chcemy wchodzić do supermarketów. Przynajmniej nie z naszą flagową czekoladą - zaznacza Tomasz Sienkiewicz.
Firma sprzedaje swoje produkty w butikach np. z oryginalną kawą, herbatą, winem, poprzez sieć poniżej 100 sklepów w całej Polsce, a także przez internet oraz do firm np. zestawy świąteczne.


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE
Artykuł nie posiada jeszcze komentarzy! Twój może być pierwszy. Wypowiedz się!