Ekonomiczny poniedziałek. Bruksela walczy z plastikową epidemią. Co to oznacza dla branży spożywczej?
Strona 5 z 5
- Nie ulega wątpliwości, iż ograniczenie plastiku w sektorze spożywczym nie będzie łatwe, jednak nie sposób też stwierdzić, że sektor spożywczych nie może funkcjonować bez plastiku. Już teraz na rynku funkcjonują produkty alternatywne dla plastikowych jak np. tekturowe talerzyki, papierowe kubki, drewniane mieszadełka do kawy, bambusowe słomki, tekturowe tacki itp. Podobnie w przypadku jednorazowych toreb plastikowych, mogą one zostać zastąpione przez torby papierowe, jak i powoli rozwija się produkcja toreb z siatki bawełnianej. Rozwijają się również relatywnie nowe projekty, jak np. produkcja talerzy z otrąb pszennych. Zasadne wydaje się przyjęcie, iż w związku z wystąpieniem popytu pojawią się też inne opakowania z materiałów bardziej przyjaznych środowisku - dodaje Tomasz Jopek.
Oczywiście można obawiać się, iż szczególnie w początkowym okresie wprowadzanie zmian wymaganych przez dyrektywę, będzie znacznie bardziej kosztowne niż używanie dotychczasowego plastiku, co może się również przełożyć na wyższe ceny w relacji b2b jak i na wyższe ceny dla konsumentów. Jednak trzeba pamiętać, że opakowania środków spożywczych mają przede wszystkim zapewnić bezpieczeństwo żywności, w związku z tym wszelkie alternatywy dla plastiku będą musiały brać ten element pod uwagę jako kluczowy.
Ochrona środowiska naturalnego przed zalewem plastikowymi opakowaniami jednorazowego użytku odbiła się szerokim echem, również w Social Mediach. Warto choćby wspomnieć o akcjach NOiZZ i Arety Szpury pod hasłem"Tu pijesz bez słomki" oraz "Coś dla planety":


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.