Ekspert: Jeśli nie ma zainteresowanych przejęciem rodzinnej firmy, lepiej ją sprzedać
- Wiele zależy od osobistych cech osób, które mają przejąć i prowadzić rodzinny biznes. Niekiedy widoczny jest brak zainteresowania przejęciem rodzinnej firmy. W takiej sytuacji lepiej podjąć decyzję o sprzedaży całego przedsiębiorstwa podmiotowi zewnętrznemu i takie decyzje niejednokrotnie są podejmowane - mówi w rozmowie z serwisem portalspozywczy.pl Ludomir Biedecki, radca prawny w Kancelarii Noerr Biedecki sp.k.

W ocenie Ludomira Biedeckiego kwestia sukcesji jest jednym z istotniejszych powodów, które sprawiają, że założyciele polskich firm rodzinnych zaczynają analizować różne opcje strategiczne.
- Są one związane zarówno z możliwością przekazania biznesu młodszemu pokoleniu, jak i ewentualną sprzedażą przedsiębiorstwa lub zaproszeniem do współpracy inwestora strategicznego lub finansowego. Obserwujemy coraz większe zainteresowanie międzynarodowych inwestorów finansowych i branżowych poszukiwaniem okazji inwestycyjnych wśród firm rodzinnych. Mieliśmy również okazję wielokrotnie doradzać zarówno takim inwestorom, jak i założycielom w procesach inwestycyjnych, czy w procesach nabycia spółek - dodaje.
Prawnik zauważa, że w ostatnich latach coraz bardziej widoczny staje się problem przekazania przedsiębiorstwa sukcesorom.
- Jednocześnie jest to trend, który możemy zaobserwować w całej polskiej gospodarce, nie tylko w branży mięsnej, czy rolno-spożywczej. Wciąż jeszcze relatywnie rzadko zdarza się, że przedsiębiorca zgłasza się do kancelarii i wprost mówi, że chciałby przygotować swoją spółkę na „przekazanie władzy”. Najczęściej kwestia sukcesji pojawia się w trakcie prac nad konkretnym procesem, na przykład sprzedaży spółki lub w toku negocjacji z inwestorem - dodał Biedecki.
Ludomir Biedecki wskazuje, że trudno jest określić jednolity schemat sukcesji.
- Wiele zależy od osobistych cech osób, które mają przejąć i prowadzić rodzinny biznes. Niekiedy widoczny jest brak zainteresowania przejęciem rodzinnej firmy. W takiej sytuacji lepiej podjąć decyzję o sprzedaży całego przedsiębiorstwa podmiotowi zewnętrznemu i takie decyzje niejednokrotnie są podejmowane - mówi.
Prawnik zauważa, że wielu przedsiębiorców podejmuje decyzję o zaproszeniu do współpracy inwestora finansowego lub branżowego i wspólnym prowadzeniu firmy.
- Często wynika to z faktu, że nikt nie zna branży, zagadnień związanych z operacyjną działalnością przedsiębiorstwa, czy trendów na rynku tak dobrze, jak założyciel i jego potomkowie. Te cechy, w połączeniu z kapitałem i specjalistyczną wiedzą finansową, czy technologiczną, dostarczaną przez inwestora sprawiają, że rodzinne przedsiębiorstwo bardzo szybko staje się świetnie zorganizowaną korporacją, która niejednokrotnie z miejsca staje się liderem w swoim sektorze - mówi.
Więcej o zagadnieniu sukcesji w kontekście branży mięsnej w tekście: Sukcesja – największe wyzwanie dla branży mięsnej w Polsce? (analiza)


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.