Eksport żywności wzrósł mimo embarga

Mimo rosyjskiego embarga polski eksport żywności wzrósł w 2014 roku o 4,5 proc. - powiedział Lucjan Zwolak, wiceprezes Agencji Rynku Rolnego.
POWIĄZANE TEMATY
- Raport: Europejczycy chcą jeść naturalnie. To spora szansa dla polskich producentów!
- Polski Koszyk najwięcej sprzedaje do Niemiec
- Gantner, PFPŻ: O trendach i wyzwaniach dla producentów żywności na Europejskim Kongresie Gospodarczym 2018 (wideo)
- Andrzej Gantner: Nie udało nam się zdywersyfikować kierunków eksportu polskiej żywności
Oczywiście eksport do Rosji spadł o 30 proc., ale ogólna wielkość polskiego eksportu żywności wzrosła o 4,5 proc. Produkty, które nie zostały sprzedane na rynek rosyjski znalazły nabywców w innych krajach. Najwięcej udało się wyeksportować do państw Azji Południowej Wschodniej, a także na rynek Afryki Północnej i Południowej. W sumie eksport w te rejony wzrósł o 25 proc. - powiedział Lucjan Zwolak. Dodał, że rosyjskie embargo spowodowało także spadek eksportu na Białoruś, gdzie eksport spadł o 7 proc.
Trzeba jednak pamiętać, że trudno oszacować dokładnie oszacować wpływ embarga na eksport żywności w całym ubiegłym roku, gdyż Rosja wstrzymała eksport od sierpnia.
Wiceprezes ARR powiedział, że największy wzrost eksportu miał miejsce w segmencie zbóż, gdzie eksport wzrósł o 25 proc., a także w mięsie i przetworach drobiowych - wzrost o 20 proc. oraz wyrobach tytoniowych - wzrost o 16 proc. - Co ciekawe, rośnie eksport produktów przetworzonych. Nie możemy konkurować na rynku zbóż z takimi krajami jak Rosja czy Ukraina, które mają o wiele lepsze warunki uprawy i produkcji zbóż. Musimy sprzedawać produkty przetworzone - podkreślił.
Podstawą dla rozwoju eksportu żywności jest silny rynek krajowy oraz długofalowa strategia promocyjna na rynkach zagranicznych. - Jeśli będziemy silni na własnym, na polskim rynku, do polskie przedsiębiorstwa będą mogły rozwijać produkcję i myśleć o eksporcie. Kto będzie chciał kupić polskie produkty żywnościowe, których nie jedzą sami Polacy? Jeśli oddamy polski rynek obcym produktom i firmom, nie będziemy mogli realnie myśleć o eksporcie żywności - uważa Lucjan Zwolak.
Od momentu wejścia naszego kraju do Unii Europejskiej import żywności wzrósł czterokrotnie. Równocześnie polski eksport przez te 11 lat wzrósł 5,5 razy. - Polacy po zachłyśnięciu się importowanymi produktami, co miało miejsce zaraz po akcesji, teraz wracają do produktów polskich. To bardzo wyraźny trend - powiedział wiceprezes ARR.


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE
Artykuł nie posiada jeszcze komentarzy! Twój może być pierwszy. Wypowiedz się!