Facebook zawyżał statystyki odsłon reklam wideo?
Reklamodawcy zarzucają Facebookowi, że wiedział o błędach pomiaru rezultatów kampanii wideo już na rok przed ich ujawnieniem w 2016 r. Skarga na koncern w tej sprawie wpłynęła do sądu w Kalifornii - poinformował dziennik "Wall Street Journal".

Zdaniem reklamodawców, którzy po raz pierwszy pozwali w tej sprawie Facebooka jeszcze w 2016 r., koncern co najmniej przez rok ukrywał wiedzę na temat błędów w mierzeniu statystyk kampanii. Tym samym Facebook miał się dopuścić nieuczciwości biznesowej, a także przekazywać reklamodawcom znacząco zawyżone statystyki odsłon reklam wideo w serwisie. Zafałszowany miał być przede wszystkim parametr wskazujący na to, jak długo użytkownicy platformy oglądali reklamy wideo.
W skardze, która we wtorek wpłynęła do sądu federalnego w Kalifornii, reklamodawcy zarzucają koncernowi, że o nieprawidłowościach wiedział co najmniej od stycznia 2015 roku. Ich zdaniem Facebook, mimo że zrozumiał, na czym polega błąd, świadomie zdecydował się nie ujawniać tego faktu przez kolejny rok. Skarżący twierdzą również, że skala błędów była dużo większa, niż pierwotnie zapewniali przedstawiciele koncernu. Powołują się przy tym na analizę wewnętrznych dokumentów Facebooka, do których zyskali dostęp w toku sprawy.
"Działania wewnętrzne, które podejmował w tej sprawie Facebook, świadczą o brawurowej obojętności koncernu względem dokładności jego statystyk reklamowych" - ocenili reklamodawcy.
W 2016 roku, kiedy Facebook przyznał się do błędów w pomiarach efektywności reklam wideo, firma poinformowała, że odkryła je "w ostatnim czasie". Przedstawiciele koncernu twierdzili wówczas, że statystyki oglądalności reklam były zawyżane o 60-80 proc. Zdaniem skarżącej Facebooka grupy reklamodawców błąd był znacznie poważniejszy - rozbieżności miały sięgać od 150 do 900 proc.

