Komorowski reklamował Polskę w Chinach, zachęcał do inwestowania

Prezydent Bronisław Komorowski zachęcał w poniedziałek w Szanghaju chińskich biznesmenów do inwestowania w Polsce, reklamując nasz kraj jako jeden z najlepiej rozwijających się w Unii Europejskiej w dobie obecnego kryzysu gospodarczego.
Komorowski od niedzieli przebywa z kilkudniową wizytą w Chinach, która jest pierwszą od 14 lat wizytą polskiego prezydenta w Państwie Środka. Ma ona na celu wzmocnienie wizerunku Polski jako ważnego państwa UE oraz istotnego partnera gospodarczego, u którego warto inwestować.
Na spotkaniu z chińskim biznesem w Szanghaju, który jest - w opinii prezydenta - ważnym miejscem zmian, w tym również między Polską a Chinami, Komorowski przedstawił siedem powodów, dla których warto interesować się Polską. "Tak jak UE stanowi pierwszego partnera dla Chin, tak Polska wśród 27 państw UE jest 6. gospodarką co do wielkości" - podkreślił prezydent w oświadczeniu dla prasy.
"Polska jest sama w sobie dużym rynkiem, jak na realia europejskie - bardzo dużym rynkiem. Ma też swoją silną pozycję w wymiarze politycznym i gospodarczym. Polska powinna być postrzegana jako brama do 500-milionowego rynku ogólnoeuropejskiego" - podkreślił Komorowski.
"Po drugie - mówił prezydent - Polska to dobra marka jeśli chodzi o dobre inwestycje zewnętrzne - cieszymy się bardzo dobrymi raportami, lokującymi Polskę na czołowych miejscach z punktu widzenia inwestowania w naszym kraju".
"Po trzecie, Polska jest liderem wzrostu gospodarczego w Europie tak, jak Chiny są w tym regionie świata" - powiedział Komorowski, zwracając uwagę, że w Polsce wzrost gospodarczy trwa w sposób niezakłócony od ponad 20 lat, czym różnimy się od innych krajów UE. "Wzrost gospodarczy w mijającym roku będzie na poziomie 4 proc., co w warunkach europejskich jest znakomitym wynikiem" - podkreślił.
Jako czwarty powód Komorowski wymienił działalność samorządów lokalnych, które "już uczyniły bardzo wiele wysiłku dla zachęcenia inwestorów zewnętrznych, w tym także z Chin".
"Po piąte Polska ma stabilny i sprawdzony w sytuacji kryzysu finansowego w Europie sektor finansowy i bankowy" - zwrócił uwagę Komorowski. "A po szóste - jak dodał - Polacy z natury są energiczni. Dotyczy to różnych obszarów, w tym nauki i szkolnictwa wyższego, ale ma to też swoje źródło w cesze, którą Chińczycy na pewno rozumieją - ciężkiej pracy, podejmowania ciężkiego wysiłku".

- « Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- Następna »
KOMENTARZE
Artykuł nie posiada jeszcze komentarzy! Twój może być pierwszy. Wypowiedz się!