Projekt reformy WPR przewiduje nieznaczne zmniejszenie różnic w dopłatach

W ramach reformy Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2014-2010 Komisja Europejska chce nieco zmniejszyć różnice w dopłatach dla rolników w krajach UE. Nowością są jednorazowe dopłaty dla małych gospodarstw - od 500 do 1000 euro rocznie, oraz zachęty dla początkujących rolników - informuje PAP.
Jak informuje PAP, agencja dotarła do projektu propozycji Wspólnej Polityki Rolnej, jaki komisarze przyjmą w środę.
Choć podstawą WPR pozostaną krytykowane dopłaty bezpośrednie dla rolników, to jednak KE proponuje wiele zmian w systemie ich przyznawania. Dopłaty mają dostawać tylko aktywni rolnicy i gospodarstwa, a nie np. posiadające ziemie rolne banki, dla których rolnictwo nie jest źródłem dochodu, i nie więcej niż 300 tys. euro rocznie.
70 proc. dopłat bezpośrednich ma być wkładem do dochodu rolnika, a 30 proc. nagrodą za spełnienie rozmaitych warunków w tym ekologicznych.
Ma być też bardziej sprawiedliwie, ale nie równo: na jednakowej wysokości dopłaty od hektara we wszystkich krajach z góry nie zgodzili się m.in. główni płatnicy netto do budżetu UE Niemcy i Francja. Ale propozycja KE zakłada stopniowe zmniejszanie różnic.
Rolnicy w krajach, gdzie dopłaty wynoszą poniżej 90 proc. średniej unijnej (średnia UE wynosi 271 euro) dostaną więcej o jedną trzecią różnicy między tym, co otrzymują teraz a 90 proc. średniej. To dotyczy przede wszystkim krajów bałtyckich, Rumunii, Portugalii i Słowacji. Pod progiem 90 proc. średniej jest też Polska. Jak poinformowały PAP źródła dyplomatyczne, w przypadku polskich rolników wzrost dopłat nie powinien przekroczyć kilkunastu-dwudziestu kilku euro rocznie na hektar.
Analogicznie rolnicy otrzymujący najwyższe dopłaty, m.in. na Malcie, w Holandii, Belgii, we Włoszech czy Grecji, otrzymają mniej (ale nie więcej niż o 10 proc. obecnych dopłat). To zmniejszanie różnic ma następować stopniowo do 2018 roku, ale i wtedy nie będzie jeszcze po równo. Dokument KE niezobowiązująco zakłada, że równe dopłaty powinny być celem politycznym w kolejnym budżecie, czyli po 2020 roku.
Najmniejsze kilkuhektarowe gospodarstwa będą mogły zamiast tradycyjnych dopłat otrzymywać jednorazowo od 500 do 1000 euro rocznie (ile dokładnie ustali każde państwo w ramach narodowej koperty). To zwolni je z rozmaitych kosztownych obowiązków administracyjnych i kontroli, które teraz muszą spełniać, ubiegając się o tradycyjne dopłaty. Każde małe gospodarstwo będzie mogło wybrać tę formę jednorazowej dopłaty rocznie, ale tylko na początku perspektywy finansowej (czyli w 2014 roku) - tak, by zapobiec mnożeniu się gospodarstw.

- « Poprzednia
- 1
- 2
- Następna »
KOMENTARZE
Artykuł nie posiada jeszcze komentarzy! Twój może być pierwszy. Wypowiedz się!