Unilever zwiększył sprzedaż dzięki technologii śledzenia reakcji klientów
Firmy takie jak Procter & Gamble, Kimberly-Clark czy Unilever sięgnęły po technologię umożliwiającą śledzenie naszego wzroku, by dowiedzieć się jak spoglądamy na opakowania produktów i gdzie najczęściej spoczywa nasz wzrok, gdy spoglądamy na półki sklepowe - informuje serwis gazeta.pl.
Jak podaje gazeta.pl, kamery śledzące wzrok klientów umożliwiają stworzenie "mapy gorących punktów", czyli miejsc, na które najczęściej i najdłużej patrzymy. Unilever sięgnął nawet po technologię śledzącą mimikę twarzy, by poznać prawdziwe emocje ludzi. Dzięki niej firma postanowiła zmienić kształt butelki żelu pod prysznic i miejsce oraz rozmiar, w którym występuje logo.
Inne badania z wykorzystaniem technologii śledzących wzrok pozwoliło tej firmie dojść do wniosku, że dezodoranty powinny stać na delikatnie nachylonych półkach. Wykorzystanie tego pomysłu podobno pozwoliło zwiększyć sprzedaż dezodorantów o 3,5 proc. - czytamy w gazeta.pl.

KOMENTARZE
Artykuł nie posiada jeszcze komentarzy! Twój może być pierwszy. Wypowiedz się!