Złoty nieznacznie umocnił swoją pozycję

- Rafał Sadoch z DM mBanku przyznaje, że polska waluta pierwszą w nowym tygodniu sesję kończy w okolicach poziomu otwarcia, choć zarazem zwraca uwagę, że złoty nieznacznie umocnił się wobec dolara, funta, a także wobec franka szwajcarskiego - podaje PAP.
Umocnienie złotego wobec funta szterlinga wynika z osłabiania się brytyjskiej waluty po doniesieniach o możliwym kolejnym referendum w Szkocji w sprawie przynależności do Wielkiej Brytanii.
- Szkoci po raz ostatni zabierali głos w tej sprawie w 2014 roku, niemniej jednak w tym momencie prawdopodobnie wynik plebiscytu byłby inny, gdyż są oni zdecydowanie euroentuzjastycznie nastawieni - podkreśla Sadoch.
- Donald Trump uchylił już rąbka tajemnicy tego, czego możemy się spodziewać po jego najbliższym wystąpieniu przed Kongresem i najprawdopodobniej nie padną tam szczegóły zmian w systemie podatkowym, a skupi się on w większym stopniu na inwestycjach infrastrukturalnych". "Informacje te nie przyniosły pogorszenia sentymentu na rynku, a więc spada również ryzyko negatywnego wpływu na złotego z tego tytułu - stwierdza analityk mBanku. "Spodziewamy się, że polska waluta w perspektywie do końca tygodnia konsolidowała się będzie w okolicach obecnych poziomów" - dodaje.
Ok. godz. 17.30 za euro trzeba było zapłacić 4,31 zł, za dolara 4,05 zł, za franka 4,03 zł, a za funta 5,05 zł.


KOMENTARZE
Artykuł nie posiada jeszcze komentarzy! Twój może być pierwszy. Wypowiedz się!