Casualowy piątek: Piwa bezalkoholowe branżowym "must have"
Piwa bezalkoholowe stają się coraz bardziej popularne, a ich sprzedaż rośnie w ogromnym tempie. Stały się zatem branżowym tzw. "must have" dla producentów, bo okazały się strzałem w dziesiątkę. Teraz producenci - zarówno duzi jak i mali - widzą w nich szansę na rozwój biznesu i siłę napędową rynku.

W ciepłe dni konsumenci chętnie gaszą pragnienie właśnie piwem bezalkoholowym, które doskonale wpisuje się w szybko zyskujący na popularności trend zrównoważonego, aktywnego stylu życia. Wiodącą rolę wśród piw bez alkoholu lub o jego niskiej zawartości odgrywają połączenia piw z lemoniadą, co powoduje regularnie pojawiające się nowe pozycje piw smakowych w portfolio producentów piw.
W 2018 roku sprzedaż piw bezalkoholowych zwiększyła się aż o 80 proc., osiągając wartość pół miliarda złotych i była to najwyższa dynamika na całym europejskim rynku. Tegoroczne dane są jeszcze bardziej zaskakujące. Jak podaje firma badawcza Nielsen, w ciągu pierwszych czterech miesięcy 2019 r. rynek najpopularniejszych bezalkoholowych lagerów wzrósł aż o 95 proc., a radlerów (połączenie piwa z lemoniadą) – o 110 proc.
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl
- Ogółem, w ciągu czterech pierwszych miesięcy 2019 r. piwa bezalkoholowe osiągnęły rekordowy udział 3 proc. w wartości całego rynku piwa – a mówimy tutaj o największej kategorii FMCG (produktów szybko zbywalnych). Wartość rocznej sprzedaży detalicznej piwa, a więc z wyłączeniem gastronomii, czy imprez masowych wynosi bowiem aż ponad 17 mld zł - mówi Adam Dużyński z firmy Nielsen.
Nie wygląda na to, żeby ten trend się zmienił. Polacy przekonali się do zdrowego trybu życia, a dawno już obalono mity o szkodliwym wpływie piwa bez procentów na organizm człowieka. Jest wręcz przeciwnie. W tradycyjnym piwie niezdrowy jest alkohol. Piwa o zerowej zawartości procentów przez wielu dietetyków polecane są sportowcom – szybko uzupełniają elektrolity oraz makro- i mikroelementy. Można je stosować także w codziennej diecie, bo mają niską kaloryczność.
Jak wynika z badań zrealizowanych przez serwis Birofilia.org ponad 70% konsumentów piwa sięga także po piwa bez procentów, a już 12% deklaruje picie tylko piwa bezalkoholowego. Blisko 70% respondentów przyznało, że chcieliby mieć jeszcze większy wybór piw bezalkoholowych.
- Piwo bezalkoholowe stanowi obecnie obowiązkowy element oferty większości lokali – to doskonałe rozwiązanie w przypadku klientów, którzy z różnych powodów nie mogą spożywać alkoholu, a zarazem chcą nadal cieszyć się smakiem piwa. Takich osób jest coraz więcej, dlatego z każdym rokiem obserwujemy coraz większą rolę piwa bez procentów również w biznesie gastronomicznym i rosnący ich udział w sprzedaży mówi Piotr Tomalak, dyrektor ds. rozwoju gastronomii w Kompanii Piwowarskiej.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.