Agata Kinasiewicz: Dlaczego Coca-Cola HBC zdecydowała się wprowadzić do oferty alkohole i zostać ich dystrybutorem?

Kamil Pieniak: Kiedy 8 lat temu zaczynałem pracę w Coca-Cola HBC nasz portfel produktów stanowiły napoje bezalkoholowe. Dziś jako firma jesteśmy w zupełnie innym miejscu - nie tylko utrzymujemy pozycję lidera na rynku napojów gazowanych, ale także silnego gracza innych segmentów. Rozszerzyliśmy działania o nowe kategorie. Było to możliwe, dzięki konsekwentnie realizowanej strategii 24/7, której celem jest oferowanie konsumentom napojów na każdą okazję i porę dnia. Włączenie alkoholi wysokogatunkowych do naszego portfolio było naturalnym krokiem dla firmy.

Bardzo nas cieszy, że mimo wejścia na ten rynek w trudnym momencie (tuż przed wybuchem pandemii, gdy zbudowanie widoczności wśród klientów, zwłaszcza w sektorze HoReCa, było wyjątkowym wyzwaniem), rok do roku rozwijamy tę kategorię. Dzięki rozbudowanemu i doświadczonemu zespołowi sprzedaży, jako Coca-Cola HBC jesteśmy w stanie zapewnić naszym markom szerokie dotarcie na polskim rynku.

Jakie marki mocnych alkoholi są w waszym portfolio?

Budujemy ofertę marek kategorii premium. Jesteśmy również obecni w segmencie wódki. W naszym portfolio alkoholi wysokogatunkowych znajdują się obecnie marka Nemiroff w różnych wariantach, produkty z Grupy Campari, a także irlandzka whisky Glendalough i tej samej marki kraftowy gin. Z ciekawych nowości wprowadziliśmy nieznane do tej pory na europejskim rynku whisky kanadyjskie Bearface, które świetnie przyjęło się w Polsce, czy też uznane na całym świecie dominikańskie rumy Barcelo.

Ile procent wartości sprzedaży Coca-Cola HBC zawdzięcza dystrybucji alkoholi? Ile marce Coca-Cola HBC przyniosły finansowo alkohole?

Tak jak wspomniałem, weszliśmy na rynek alkoholi dopiero trzy lata temu i w wyjątkowo trudnym momencie. Wciąż budujemy tę kategorię w Polsce, więc jest za wcześnie by porównywać ją z pozostałymi, które rozwijamy od lat. Natomiast przyjmując nieco szerszą perspektywę – w grupie Coca-Cola HBC są już bardziej dojrzałe rynki w ramach segmentu alkoholowego, jak np. chorwacki czy węgierski. Tam sprzedaż jest bardzo stabilna, a jej udział sięga nawet 20-25% wartości biznesu.

Czy Coca-Cola Specialty – ta stworzona do drinków – będzie dostępna w szerszej dystrybucji? Do tej pory widziałam ją jako in-out w Żabce.

Wspólnie z The Coca-Cola Company stale szukamy różnych innowacji produktowych. Wiemy, że konsumenci czekają na takie nowości i rozwiązania. Na ten moment nie planujemy szerokiej dystrybucji wersji Specialty, co nie wyklucza innych punktowych działań czy pilotaży w ramach tego typu produktów. Przed nami nowości, które z pewnością ucieszą polskich konsumentów.

Czy Coca-Cola HBC zamierza rozszerzać wachlarz alkoholowych produktów i kiedy?

Zdecydowanie tak! Kolejne nowości pojawią się już w drugim kwartale 2023 r. Stale pracujemy nad poszerzaniem naszej oferty alkoholi, wybierając te, które odpowiadają na potrzeby naszych klientów. Widzimy, że polski konsument chce odkrywać i szuka interesujących marek, ciekawych smaków, wyjątkowego designu. I na tym się obecnie skupiamy.

Świetnym przykładem jest tutaj wspomniany już Bearface, kanadyjska whisky, która świetnie przyjęła się w Polsce. Ma nie tylko charakterystyczną, oryginalną butelkę, ale także ciekawą historię powstawania: przy wykorzystaniu różnych rodzajów beczek, z dębu amerykańskiego po Bourbonie, z dębu francuskiego po intensywnych czerwonych winach oraz z suszonego na powietrzu dębu węgierskiego. Znamy naszych klientów i wiemy, czego potrzebują, dlatego będziemy dalej szukać właśnie takich „czarnych koni” na rynku, a o nowościach będziemy informować w stosownym czasie.

Czy tak jak inne alkohole, w duchu miksologii, Coca-Cola HBC także zamierza nawiązać współpracę z jakimiś sieciami handlowymi, żeby wystawiać markę z innymi, bezalkoholowymi albo alkoholowymi produktami?

Wiemy, że konsumenci doskonale znają klasyczne połączenia napojów gazowanych z alkoholami, więc z pewnością znajdą odpowiedni produkt na półkach. To na czym się natomiast skupiamy to takie połączenia, które mogą okazać się dla konsumentów zupełnie świeże i nowe, a zapewnią najlepsze doznania. I tutaj pojawia się nasz główny bohater – Kinley Tonic w różnych, ciekawych wariantach. To napój, który idealnie łączy się z mocnymi alkoholami i sprawdzi się jako mikser zarówno do wyszukanych, jak i tych prostszych w przygotowaniu koktajli. Jeśli zaś chodzi o współpracę z sieciami handlowymi – nasi partnerzy zawsze znajdują się w centrum naszych działań, dlatego podchodzimy do nich indywidualnie i wspólnie opracowujemy różne plany promocyjne, tak by mogli zaproponować swoim klientom atrakcyjną ofertę. Wszyscy widzimy duży potencjał w miksologii. Kluczowe jednak, aby aktywacje były zgodne ze strategią marki.

Jak wygląda ogólna, międzynarodowa dystrybucja – w ilu krajach działa?

W ramach grupy Coca-Cola HBC kategoria alkoholi wysokogatunkowych dostępna jest obecnie na 23 rynkach. Polegamy m.in. na strategicznych relacjach i umowach z naszymi partnerami z segmentu. Przykładem jest Gruppo Campari (Campari, Aperol, Cinzano), z którym rozpoczęliśmy współpracę w Grecji, a obecnie rozszerzyliśmy ją na 14 innych rynków. Nasz region obejmuje kraje bałtyckie, gdzie odpowiadamy za dystrybucję marki Aperol, Camparii czy whiskey z segmentu ‘upper premium’ - Macallan. Pozostałe rynki Coca-Cola HBC, w tym Węgry, Bułgaria, Czechy czy Chorwacja posiadają rozbudowany portfel marek w dystrybucji, w tym Jack Daniels, Finlandia czy Bacardi Martini.

Które alkohole z zagranicznych rynków zamierza jeszcze wprowadzić jako dystrybutor Coca-Cola HBC?

O nowościach w ofercie będziemy informować na bieżąco. Jak wspominałem, cały czas pracujemy nad rozszerzeniem portfolio, więc mam nadzieję, że wkrótce będziemy mogli ogłosić kolejne marki.

Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl