Od Sovietskoje Igristoje do szampana. Historia picia wina w Polsce
- Autor: BW / informacja prasowa
- Data: 21-10-2021, 12:52
Droga jaką w edukacji winiarskiej przebyli Polacy jest długa i kręta. Opowiadają o tym przedstawiciele Domu Wina, dystrybutora win, który jest obecny na polskim rynku od 25 lat. - Historia firmy to w zasadzie powieść o rozwoju kultury winiarskiej w Polsce. Jak w zwierciadle odbija się w niej droga, którą przeszliśmy jako społeczeństwo – mówi Paweł Gąsiorek, prezes zarządu Dom Wina Sp. z o.o.

Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl
- Gdy w roku 1996 Dom Wina rozpoczynał działalność, ważne chwile celebrowano kiepską wódką. Wino było dla dziwaków. Paweł Gąsiorek, prezes Domu Wina wspomina, że impulsem do założenia firmy była butelka Sovietskoje Igristoje, jednego z niewielu dostępnych w Polsce win musujących.
- Początki biznesu winiarskiego nie należały do najłatwiejszych, bo większość klientów hurtowych nie płaciła za towar i w tamtych czasach była to plaga. Inną trudnością był brak wiedzy winiarskiej Polaków. Spożycie wina wynosiło wtedy poniżej 1l na głowę rocznie, a ludzie nie odróżniali wina z winogron od wina owocowego.
- Dziś, po 25 latach, Dom Wina to prężnie działające przedsiębiorstwo. Firma importuje wina od ponad 80 dostawców z 5 kontynentów i jest dystrybutorem wielu legendarnych producentów. W portfolio ma ponad 700 etykiet win i alkoholi mocnych reprezentujących każdy liczący się region winiarski świata. Rocznie do klientów trafia blisko milion butelek, a obroty firmy sięgają 40 milionów złotych.
komentarze (0)