Polska Wódka lodołamaczem dla polskich produktów rolno-spożywczych na rynku chińskim
Podpisanie umowy z Chinami przez Unię Europejską o wzajemnej ochronie 100 oznaczeń geograficznych może przyczynić się do rozwoju unijnego, ale też polskiego eksportu. Na listę chronionych oznaczeń wpisana została Polska Wódka, a jej sukces może być swojego rodzaju lodołamaczem w podboju rynku chińskiego przez inne polskie produkty rolno-spożywcze – ocenili uczestnicy konferencji prasowej „Czy Polska Wódka, chronione oznaczenie geograficzne, podbije Chiny?” zorganizowanej przez Stowarzyszenie Polska Wódka/Polish Vodka Association (PVA).

- Umowa ta ma fundamentalne znaczenie. Marzeniem każdego producenta produktów rolno-spożywczych w Polsce jest podbój rynku chińskiego. Aby tak się stało należy przygotować i rozpoznać przedpole. I tym przygotowaniem jest właśnie mowa między UE, a Chinami o ochronie oznaczeń geograficznych. Polska Wódka jest w gronie 100 najbardziej prestiżowych europejskich oznaczeń geograficznych. Sukces oznaczenia Polska Wódka na rynku chińskim będzie swojego rodzaju forpocztą i lodołamaczem dla innych polskich produktów rolno-spożywczych – mówił Andrzej Szumowski, Prezes Stowarzyszenia Polska Wódka.
We wrześniu 2020 roku Unia Europejska i Chiny podpisały umowę o ochronie 100 europejskich oznaczeń geograficznych w Chinach i 100 chińskich oznaczeń geograficznych w Unii przed podrabianiem i przywłaszczaniem praw. Polskim chronionym oznaczeniem geograficznym będzie Polska Wódka.
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl
- Umowa z Chinami to nie jest pierwszy przypadek, bo mamy też takie umowy np. z Peru czy Kolumbią, ale jest on spektakularny, bo dotyczy najbardziej zaludnionego kraju na świecie i największego partnera handlowego. Warto zwrócić uwagę, że nie wszystkie oznaczenia geograficzne zostały ujęte w tej umowie, a tylko 100 oznaczeń, wśród których została ujęta Polska Wódka – mówił Michał Rzytki, Dyrektor Departamentu Jakości Żywności i Bezpieczeństwa Produkcji Roślinnej w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Łukasz Karmowski, Prezes Związku Gorzelni Polskich żywi nadzieję, że umowa UE z Chinami to szansa dla polskich gorzelni i ochrona przed ich upadłościami oraz kresem działalności na polskim rynku, który jest niezwykle konkurencyjny, a branża mocno walczy cenowo.
- Producenci Polskiej Wódki współpracują z polskimi gorzelniami i to daje nam gwarancje. Również surowce do Polskiej Wódki są wytwarzane lokalnie i wspomagają nasz patriotyzm gospodarczy. Żywię wielką nadzieję, że będziemy w stanie odbić się i pójść do przodu oraz że to jest punkt zwrotny, który pozwoli nam w przyszłości odbudować nasze gorzelnie. Myślę, że działania, które podejmuje Stowarzyszenie PVA i Muzeum Polskiej Wódki zmierzają w kierunku właściwym i my jako gorzelnie chcemy uczestniczyć w procesie promowania Polskiej Wódki w Polsce i na świecie – mówił Łukasz Karmowski.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.