Jak mówi Leszek Wiwała w rozmowie z serwisem portalspozywczy.pl, na zagranicznych rynkach alkohole mocne z Polski konkurują dobrym stosunkiem wysokiej jakości i ceny. - Warto przypomnieć, że w latach 90-tych w Stanach Zjednoczonych to polscy producenci zbudowali segment wódek premium i superpremium ucząc Amerykanów, że wódka nie musi być tylko dodatkiem do koktajli. Teraz potrzebne są działania na innych rynkach – mówi Leszek Wiwała.

- Polska wódka ma potencjał zbliżony do szkockiej whisky. Tak jak inne nacje powinniśmy za pomocą alkoholu promować nasz kraj i zarabiać na sprzedaży zagranicznej. Szkoda byłoby tego nie wykorzystać - dodaje.

Przypomnijmy, że według wstępnych danych ministerstwa rolnictwa, w okresie styczeń-sierpień 2015 roku eksport w kategorii wódki i inne napoje alkoholowe o mocy poniżej 80 proc. alkoholu spadł wolumenowo o 6,8 proc., do 34,6 tys. ton. Wartość eksportu, która wyniosła 113,2 mln zł, wzrosła natomiast o 3,3 proc.

Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl