Silesia Distillery: Pasja do destylacji rzemieślniczej odradza się

Krystian Jaronicki, współwłaściciel Silesia Distillery w rozmowie z Portalem Spożywczym zauważa, że w Polsce odradza się dziś pasja i szacunek do destylacji rzemieślniczej.

- Powstają nowe rzemieślnicze browary, masarnie, zakładane są nowe winnice, cydrownie czy miodosytnie. Nasza oferta jest ściśle powiązana z promocją i edukacją. Staramy się na licznych degustacjach uczyć i przekonywać, że warto wracać do tradycji. Niesie ona za sobą wyjątkową jakość, która dorównuje najlepszym światowym trunkom - dodaje.

Wizerunek okowit w Polsce ofiarą tradycji nielegalnego bimbrownictwa?

Współwłaściciel Silesia Distillery zaznacza, że wizerunek okowity pada czasami ofiarą tradycji nielegalnego bimbrownictwa.

- Niestety, w naszym kraju ta tradycja ciągle ma się dobrze. Część mniej świadomych konsumentów uważa, że okowity produkowane są w taki sam sposób jak słabej jakości bimber; z użyciem najtańszych dostępnych surowców takich jak cukier, czy odpady z produkcji spożywczej, przy użyciu domowej roboty prostych aparatów destylacyjnych, bez zachowania podstawowych środków bezpieczeństwa czy higieny - mówi.

Branża alkoholi rzemieślniczych stawia na edukację

Jaronicki wskazuje, że w związku z tym, ważnym czynnikiem w rozwoju branży alkoholi rzemieślniczych staje się edukacja.

- Podejmujemy trudną rolę nie tylko w promowaniu odpowiedzialnego spożywania alkoholu, ale także uświadamiania potencjalnych klientów, że okowity podlegają surowym reżimom produkcyjnym. Wytwarzane są zgodnie z wymogami prawa i sztuką destylacji oraz fermentacji, a każda partia podlega analizie nie tylko organoleptycznej, ale również badaniom w certyfikowanych laboratoriach na terenie kraju. W tej roli nie jesteśmy osamotnieni, bo można powiedzieć, że pracuje nad tym cała branża składająca się w dużej mierze z pasjonatów okowity - podsumował.

Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl