Zarzuty dla członków grupy zajmującej się handlem dopalaczami
- Autor: PAP
- Data: 30-11-2015, 13:12

Śledztwa w tej sprawie prowadzą Prokuratury Okręgowe w Sieradzu oraz Piotrkowie Trybunalskim. Do tej pory zabezpieczono w sumie prawie 40 kg dopalaczy oraz ponad 10,5 mln zł.
Jak poinformowało w poniedziałek PAP Centralne Biuro Śledcze Policji w związku z tą sprawą w ostatnich dniach listopada na terenie województw: łódzkiego, podkarpackiego oraz dolnośląskiego ponad 200 funkcjonariuszy CBŚP przeprowadziło kilkadziesiąt przeszukań pomieszczeń mieszkalnych, magazynowych, miejsc prowadzenia działalności gospodarczej oraz obiektów handlowych wykorzystywanych do wprowadzania do obrotu dopalaczy.
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl
Przy wsparciu 150 pracowników Głównego Inspektora Sanitarnego, policjanci przeprowadzili ponad 70 kontroli sklepów należących do grupy przestępczej. Zabezpieczono ok. 9 tys. sztuk dopalaczy przygotowanych do sprzedaży oraz ponad 200 tys. zł.
CBŚP przypomina, że początek sprawy miał miejsce w 2013 roku. Policjanci rzeszowskiego CBŚP ustalili, że na terenie Polski działa zorganizowana grupa przestępcza, której członkowie za pośrednictwem sklepów oraz stron internetowych wprowadzali do obrotu dopalacze "osiągając gigantyczne zyski".
Ustalono, że działalność prowadzona była pod szyldem legalnie działających firm, najczęściej spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, natomiast dopalacze wprowadzane były do obrotu jako legalny asortyment, m.in. afrodyzjaki, wyroby kolekcjonerskie, środki piorące i czyszczące. Sklepy celowo były sytuowane w rejonie szkół, ponieważ głównym odbiorcą dopalaczy jest najczęściej młodzież.
W trakcie śledztw zgromadzono materiały dowodowe świadczące o tym, że członkowie grupy "wyprali", co najmniej 80 mln zł, które uzyskali w wyniku przestępczej działalności.
Wobec jednego z zatrzymanych sąd zdecydował o aresztowaniu na okres trzech miesięcy, wobec pozostałych zastosowane zostały środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego, policyjnego dozoru oraz zakazu opuszczania kraju.
Rzecznik piotrkowskiej prokuratury okręgowej Sławomir Mamrot zwrócił uwagę, że piotrkowskie śledztwo dotyczy handlu dopalaczami za pośrednictwem sklepów stacjonarnych. Początkowo postępowanie przygotowawcze w tej sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Radomsku, a zostało one wszczęte po zawiadomieniu Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Radomsku. Później sprawę przejęła PO w Piotrkowie Tryb. Dodał, że sprawa ma charakter rozwojowy.

więcej informacji:
Powiązane tematy:
-
Kolejne paczki z kokainą znaleziono w sklepie w Dzierzgoniu
-
Tajlandia: legalizacja rekreacyjnego palenia marihuany
-
Służby przejęły transport nielegalnego tytoniu
-
Hiszpańska policja przejęła gigantyczny transport kokainy
-
Lekarz: Ograniczenie dostępu do alkoholu poprawia porządek publiczny
-
Ukraina: Potężny handlarz kokainą na wolności
-
Glastonbury: Po festiwalu wzrosło stężenie narkotyków w rzece
-
Ministerstwo Zdrowia rozszerzy wykaz narkotyków
-
Niemcy: resztki kokainy w akwenach wodnych to zagrożenie dla ryb
-
Szkocka whisky z nową marką na polskim rynku
komentarze (0)