Morawiecki o celach polskiego rządu w negocjacjach w związku z Brexitem
- Autor: PAP
- Data: 29-04-2017, 16:08

Przywódcy państw UE przyjęli podczas sobotniego szczytu UE wytyczne do negocjacji w sprawie warunków wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. Jak poinformował szef Rady Europejskiej Donald Tusk, decyzja została podjęta jednomyślnie.
O celach negocjacyjnych rządu wicepremier, szef resortów finansów i rozwoju Mateusz Morawiecki mówił w sobotę w TVP Info.
Wicepremier zadeklarował, że rząd Beaty Szydło będzie walczył o to, by Polacy, którzy mają już pewne prawa nabyte na Wyspach byli traktowani tak samo jak mieszkańcy Wielkiej Brytanii.
- Chcemy po prostu troszczyć się o naszych obywateli - zaznaczył Morawiecki.
Podkreślił przy tym, że dla tych, którzy chcieliby wrócić do kraju i np. założyć firmę, rząd oferuje jeden z najniższych w Europie podatków - 15-procentowy CIT. Przekonywał również, że Polska ma obecnie bardzo szczodry system zabezpieczenia socjalnego. Jak mówił, w 2012 r. średnio na jedno dziecko do 18. roku życia państwo wydawało 2600 złotych, a w tym roku to 8600 złotych. Czyli ponad trzykrotny wzrost dla tych, którzy chcą tutaj wychowywać swoje dzieci i chcą szukać swojego miejsca do życia - wskazywał Morawiecki.
Zdaniem wicepremiera, Polska ma ponadto obecnie coraz ciekawszą i coraz bardziej wartościową ofertę dla wszystkich, którzy chcą się rozwijać. To m.in. bezpieczny kraj i bardzo niskie bezrobocie.
- I wśród moich wielu już wyjazdów do Londynu (...) udało się stworzyć bardzo wiele miejsc pracy poprzez namawianie do przeprowadzek i to nie tylko tych wielkich instytucji finansowych z City of London, ale również np. ostatnio, dwa tygodnie temu byłem pod Rzeszowem, w Ropczycach i tam forma Rolls Royce, która jest dzisiaj drugim co do wielkości producentem samolotowych silników, tworzy swoją nową fabrykę, wraz z firmą Safran, więc to są naprawdę możliwości i oferty, których jeszcze kilka lat temu nie było - mówił Morawiecki.
Przyznał, że są jeszcze różnice płacowe między Polską i Wielką Brytanią.
- Ale jak już popatrzymy na nieruchomości, na różnego rodzaju dobra codziennej potrzeby, to tutaj te proporcje zmieniają się na naszą korzyść. Mieszkanie, nawet w Warszawie, jakieś małe kosztuje 300 tys. złotych, w Poznaniu 250 tys. Tymczasem w Londynie za te 50-60 tys. funtów na pewno się mieszkania nie kupi, trzeba zapłacić trzy razy więcej - dodał Morawiecki.

więcej informacji:
Powiązane tematy:
-
Morawiecki krytykuje Niemców w sprawie Odry. "Brak odpowiednich działań"
-
Branża spożywcza potrzebuje lepszych procedur zaopatrzenia w energię. Jest apel do rządu
-
Morawiecki o zanieczyszczeniu Odry: Doszło do opieszałości niektórych służb
-
Prezes Wód Polskich i szef GIOŚ zdymisjonowani przez premiera
-
Protest wegańskich aktywistów: wylewali mleko na podłogę w domu towarowym
-
Sprzedawca wina z Wielkiej Brytanii szuka degustatora. Ma dla niego niecodzienną propozycję
-
Wielka Brytania planuje w styczniu przerwy w dostawach prądu
-
Dzięki ustawie dowiemy się, ile tracimy wody do spożycia
-
Wysoka inflacja, rosnące koszty życia. Obywatele wracają do gotówki
-
Konsumenci w Wielkiej Brytanii zmniejszają wydatki na żywność
komentarze (0)