Makarony Polskie liczą na 3-proc. rentowności netto w drugim półroczu
Grupa Makarony Polskie szacuje, że w drugiej połowie roku może osiągnąć 10 proc. rentowności EBITDA oraz 3 proc. rentowności netto. W poprawie wyników ma pomóc przeprowadzana restrukturyzacja, w ramach której spółka planuje m.in. przeniesienie produkcji z zakładu w Płocku do Rzeszowa.
Autor: www.portalspozywczy.pl, PB
Data: 20-03-2012, 14:18

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

- W pierwszej połowie roku będziemy jeszcze ponosili koszty restrukturyzacji - np. odpraw dla pracowników, czy zamknięcia zakładu w Płocku. To będzie jednak już zdecydowanie lepsza sytuacja niż rok wcześniej - mówi prezes Makaronów Polskich Paweł Nowakowski.
- Oczekiwane przez nas wyniki będziemy w stanie generować w drugiej połowie roku - dodaje.
Jego zdaniem, podwyżki cen produktów wdrożone w ubiegłym roku dają już pierwsze efekty. - Z miesiąca na miesiąc obserwujemy poprawiającą się marżę brutto na sprzedaży. Nie mamy już problemów z rentownością sprzedaży makaronów - mówi Paweł Nowakowski.
Od ubiegłego roku spółka prowadzi restrukturyzację, która ma na celu redukcję kosztów stałych i poprawę rentowności. Jednym z elementów restrukturyzacji jest przeniesienie produkcji makaronu z Płocka do Rzeszowa. Zakład w Płocku ma zostać zamknięty. W związku z tym, grupa zwolni około 50 pracowników.
Spółka prowadzi rozmowy z agencjami w sprawie sprzedaży nieruchomości w Płocku. Zakłada, że nieruchomość zostanie sprzedana po cenie na poziomie wartości bilansowej, czyli około 8 mln zł, choć jej wartość rynkowa wyceniana jest na około 11 mln zł. - Rynek nieruchomości jest jednak trudny. Musimy założyć, że nie sprzedamy nieruchomości w tym roku - tłumaczy prezes Makaronów.
Spółka szacuje, że koszty restrukturyzacji w pierwszym półroczu 2012 roku wyniosą około 1 mln zł. - szacujemy, że dzięki przeniesieniu produkcji koszty stałe zmniejszą się o około 100 tys. miesięcznie - mówi Paweł Nowakowski.
Zakład w Płocku produkuje makaron tłoczony, podobnie jak zakład w Rzeszowie. Grupa posiada także fabrykę makaronu walcowanego w Częstochowie.
Jak podkreśla prezes spółki, Makarony Polskie z przejęciami wolą poczekać na czas, kiedy grupa będzie generować lepsze wyniki. - Jesteśmy trochę osłabieni po ubiegłym roku. Potrzebujemy trochę czasu na odbudowanie naszej pozycji. Kiedy będziemy generować lepsze wyniki, nasze akcje będą lepiej wyceniane - mówi Paweł Nowakowski.
Makarony Polskie w 2011 roku zwiększyły przychody ze sprzedaży do 210,7 mln zł, z niemal 150 mln zł rok wcześniej. Grupa zanotowała na poziomie netto 3,3 mln zł straty, podczas gdy zysk za 2010 rok wyniósł 2,2 mln zł.
Przeczytaj także:
Sprzedaż Makaronów Polskich spadła o 44 proc.
Makarony Polskie zapowiadają znaczną poprawę wyników w II półroczu