Analiza ofert 800 sklepów internetowych przeprowadzona przez Deloitte we współpracy z firmą Dealavo pokazała jednak, że promowany przez sprzedawców on-line Black Friday to wciąż jedynie zabieg marketingowy. Ze „Świątecznego barometru cenowego” wynika, że obniżka cen w tym dniu tj. 24 listopada br. w porównaniu do poprzedzającego piątku 17 listopada br. wyniosła zaledwie średnio 1,3 proc. 

W USA tradycyjnym momentem rozpoczęcia zakupów świątecznych jest Black Friday, czyli piątek po Święcie Dziękczynienia. Wtedy to sprzedawcy znacznie obniżają ceny setek produktów. – Również w Polsce dzień ten coraz bardziej wpisuje się w handlową tradycję. Dlatego ponownie zdecydowaliśmy się sprawdzić, jak kształtują się ceny najpopularniejszych produktów wybieranych przez Polaków, jako prezenty. W ubiegłym roku nasza analiza pokazała, że im bliżej świąt, tym sprzedawcy internetowi bardziej dynamicznie zarządzają cenami produktów, które zamierzamy położyć pod choinką – mówi Magdalena Jończak, Partner w Dziale Konsultingu oraz Lider zespołu ds. Sektora Dóbr Konsumenckich w Deloitte. 

Dzięki corocznemu badaniu Deloitte „Zakupy świąteczne 2017” znamy kategorie produktów, które najchętniej kupujemy, jako prezenty. Dlatego analizie poddano najpopularniejsze produkty świąteczne w takich kategoriach jak: gry, konsole, drobne AGD, kosmetyki, książki, muzyka, okulary VR, perfumy, gry planszowe, smartfony, telewizory, zabawki oraz zegarki. Za pomocą oprogramowania Dealavo Smart Prices konkretne oferty tych produktów zostały wyszukane oraz podłączone do codziennego monitoringu. Łącznie przebadano około 150 produktów, które znajdują się w ofercie ponad 800 sklepów online. Około 110 produktów znalazło się na monitorowanej liście, zarówno w ubiegłym, jak i w tym roku, co pozwoliło porównać ceny w czasie ubiegłorocznego i tegorocznego Black Friday.  

W ramach „Świątecznego barometru cenowego” eksperci Deloitte łącznie przeanalizowali 4,5 tys. cen produktów, które najczęściej wybieramy na prezenty dla najbliższych. Cena 71 proc. analizowanych produktów podczas Black Friday w porównaniu do piątku 17 listopada nie uległa zmianie. Z kolei w przypadku jednej piątej analizowanych cen zanotowano ich spadek, a w przypadku 8 proc. ich wzrost. 

Ze „Świątecznego barometru cenowego” Deloitte wynika, że obniżki związane z Black Friday mają charakter symboliczny, a przyznawane wszystkim klientom rabaty nie są tak duże jak mogłoby wynikać z przekazów reklamowych i marketingowych poszczególnych sklepów. Pomiędzy piątkiem 17 listopada br. a piątkiem 24 listopada br. (Black Friday) różnica w cenach analizowanych kategorii produktów wynosiła średnio 1,3 proc. Rok wcześniej była ona bliska zeru.

– Mimo tego wzrostu, obniżki cen na całym koszyku nadal są niemal nieodczuwalne dla klientów, mimo, że przekazy reklamowe mówią zupełnie co innego. Porównywanie ofert polskich sklepów internetowych do tego, co się dzieje w USA jest uzasadnione jedynie w nielicznych przypadkach, zarówno w przypadku poszczególnych detalistów, jak i kategorii produktów – mówi Mariusz Chmurzyński, Dyrektor w Dziale Konsultingu Deloitte. 

Jak kształtowały się ceny podczas tegorocznego Black Friday? – Spośród 150 przeanalizowanych produktów w przypadku 109 obniżono cenę o średnio 2,3 proc. Z kolei ceny 35 produktów poszły w górę w porównaniu z piątkiem tydzień wcześniej. Ich ceny wzrosły średnio o 1,2 proc. Najbardziej podrożały konsole, książki i płyty CD, gdzie podwyżki sięgały nawet 7,6 proc. – mówi Jakub Kot, Prezes Dealavo. 

Szukasz lokalu handlowego do wynajęcia? Zobacz oferty na PropertyStock.pl