Ekspert: w grudniu spodziewamy się płytszego spadku sprzedaży detalicznej niż w listopadzie
W grudniu spodziewamy się płytszego spadku sprzedaży detalicznej niż w listopadzie - prognozuje w komentarzu do poniedziałkowych danych GUS Jakub Rybacki z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Według niego "istotnie wyższe" najprawdopodobniej będą obroty e-commerce.
Główny Urząd Statystyczny poinformował w poniedziałek, że sprzedaż detaliczna w cenach stałych w listopadzie 2020 r. spadła o 5,3 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym spadła o 5,3 proc. Natomiast sprzedaż detaliczna w cenach bieżących była w ubiegłym miesiącu niższa o 5,3 proc. rdr.
Rybacki zwrócił uwagę, że spadek był dużo mniejszy od mediany rynkowych prognoz (7,4 proc.). "Najsłabsze wyniki dalej widoczne są w przypadku sprzedaży odzieży oraz na stacjach paliw - z uwagi na ograniczoną mobilność" - zauważył. Wolumen spadł odpowiednio o 21,9 oraz 14,7 proc. rdr. Najmniejsze osłabienie odnotowali sprzedawcy sprzętu RTV & AGD (-0,6 proc. rdr).
PIE spodziewa się "płytszego spadku sprzedaży w grudniu". Rybacki wskazał, powołując się na sondaż IBRiS, że wydatki świąteczne polskich rodzin będą niższe o 1,8 proc. niż w 2019 r. "Małe osłabienie sugerują też dane wysokiej częstotliwości. Indeks mobilności Google wskazuje, że galerie handlowe odwiedza obecnie o 20 proc. mniej osób niż w styczniu, w listopadzie było to 40 proc." - dodał.
"W mniejszych placówkach obserwujemy 10 proc. wzrost odwiedzin względem stycznia, choć taka zmiana po części może mieć charakter sezonowy" - ocenił Rybacki. Według niego "istotnie wyższe" najprawdopodobniej będą obroty e-commerce. "Równolegle na wyniku ciążyć będzie niewielka sprzedaż paliw oraz najprawdopodobniej niższe zakupy żywności" - podsumował.

