Jak tłumaczy Sebastian Starzyński, prezes agencji badawczej ABR Sesta, kamery, które zainstalowane są w sklepie, obserwują zachowanie klienta lub grupy klientów na terenie całego sklepu lub w danej strefie sklepowej. Umiejscowione są one w taki sposób, aby obejmowały alejki i przejścia w sklepie, a w przypadku towarów na półkach umieszczone są minikamery pod regałami. Dzięki tej metodzie badane są preferencje zakupowe klienta, ale także całe spektrum jego zachowań konsumenckich. Ważne są poszczególne elementy, takie jak m.in. w jakim tempie przemierza sklep i poszczególne alejki, czy zatrzymuje się po drodze, czas przeglądania danego produktu, jak długo podejmuje decyzję, czy korzysta z pomocy obsługi sklepowej, czy dzieci mają wpływ na jego decyzję. Pod uwagę bierze się również takie aspekty, jak rozmowa z obsługą klienta czy interakcja pracowników sklepu z klientami. Dzięki temu można dowiedzieć się, w której części sklepu występuje największe natężenie ruchu lub które półki cieszą się największym zainteresowaniem i czy decyzje są podejmowane automatycznie. Wszystko jest analizowane m.in. w zestawieniu z danymi demograficznymi - przedział wiekowy, płeć. Ta metoda uzupełniana jest również o wywiady z respondentami.

 

Szukasz lokalu handlowego do wynajęcia? Zobacz oferty na PropertyStock.pl