Krakowski restaurator nauczy Warszawiaków jak organizować wigilię ubogim
Krakowski restaurator Jan Kościuszko pojedzie w sobotę do Warszawy karmić potrzebujących. Mimo apelu Rzecznika Praw Obywatelskich, nie udało się znaleźć w Warszawie chętnych na przygotowanie kolacji dla biednych - donosi Gazeta Krakowska.
100 tys. krakowskich pierogów, kilka ton kapusty i nawet 8 tys. litrów zupy grzybowej z łazankami trafi do stolicy. Stół wigilijny pojawi się przed kościołem św. Anny. Spodziewanych jest ok. 20 tys. gości.
Kraków chce pokazać Warszawie jak działać charytatywnie - W lecie rozmawiałem z Rzecznikiem Praw Obywatelskich Januszem Kochanowskim o krakowskich wigiliach dla bezdomnych. Chciał zaproponować zorganizowanie takiego stołu również w stolicy. - opowiada Jan Kościuszko. - Wysłał 40 zaproszeń do warszawskich restauratorów na spotkanie organizacyjne. Przyszedł tylko jeden i od razu zapytał ile na tym można zarobić. Postanowiłem sam zająć się sprawą - kwituje.
Rzecznik Praw Obywatelskich już w 2007 roku apelował do warszawskich właścicieli lokali gastronomicznych o podjęcie się organizacji wigili - Wysyłaliśmy zaproszenia do kilkunastu restauratorów. Niewielu z nich jednak odpowiedziało i chciało podjąć się trudu organizacji - mówi Marta Kukowska z biura Rzecznika Praw Obywatelskich. - Dziś cieszymy się, że to znakomite krakowskie wydarzenie zostanie przeniesione na warszawski grunt.
