Luis Amaral chce, by Eurocash był liderem rynku handlu w Polsce
Luis Amaral, zarządzający Eurocashem, wyprowadził już Eurocasha na pozycję lidera rynku dystrybucji. Nie zamierza jednak na tym poprzestać. Chce, by jego firma zajęła pierwsze miejsce wśród wszystkich firm handlowych w Polsce, co oznacza prześcignięcie Jeronimo Martins, operatora sieci Biedronka, której obroty w 2011 r. wyniosły 24 mld zł - podaje Parkiet.

Jak ocenia Andrzej Faliński, dyrektor Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, po przejęciu przez Eurocash firmy Tradis powstało bardzo ostre narzędzie selekcji dla tych, którzy mają szansę w integracji, i tych, którzy jej nie mają, mogąc jedynie liczyć na szczęście lub znalezienie niszy. Konsolidacja hurtu wpłynie na utrzymanie się mniejszych, tradycyjnych formatów handlowych, a także pomoże franczyzobiorcom utrzymać własność. Ale każe zapłacić za to cenę niezależności i upadku części sklepów małych. Oraz zaostrzy konkurencję również wśród producentów.
Pytany o klucz do sukcesu Luis Amaral niezmiennie powtarza, że wierzy w rozwój tradycyjnych sklepów, które są głównymi klientami Eurocashu. Jego filozofia zakłada niekonkurowanie z własnymi klientami. Dlatego Eurocash nie prowadzi własnych sklepów, jedynie franczyzowe - czytamy w Parkiecie.
