Nic nie znaczące określenie "zdrowa żywność" jest nadużywane
- Autor: Roman Wieczorkiewicz, portalspozywczy.pl
- Data: 05-02-2010, 13:18

- Uważam, że często jest to pojęcie nadużywane, w celu zwiększenia sprzedaży. Należy jednak pamiętać, że świadomość konsumentów również i w tym zakresie rośnie - podkreśla Marta Martys.
Jej zdaniem wśród różnych typów żywności określanej w celach marketingowych jako: zdrowa, ekologiczna, funkcjonalna, itp., żywność opisana jako naturalna jest najrzadziej spotykana. - Rozumienie tego zagadnienia jest ciągle nie do końca prawidłowe - uważa Marta Martys.
Należy rozróżnić dwa rodzaje żywności tego typu: naturalną i składającą się z naturalnych składników.
- Istnieją odpowiednie przepisy pozwalające używać określenia „żywność naturalna" i na pewno nie można go stosować w przypadku produktu, którego składniki są co prawda naturalne, ale jest to produkt wysokoprzetworzony. Można jednak zastosować na opakowaniu takiego produktu informację „100 proc. naturalne składniki" - twierdzi Marta Martys.
Pod określeniem "zdrowa żywność" na półkach sklepowych można znaleźć bardzo różne produkty, które nawet tylko w niewielkim stopniu wyróżniają się pozytywnie na tle podobnych wyrobów, np. czekolada bez cukru czy ciastka pełnoziarniste, jak również produkty sojowe, produkty bezglutenowe itp. Również produkty wytwarzane w tradycyjny sposób (np. chleb razowy z ziarna mielonego na kamiennych żarnach, wypiekany w kamiennym piecu) lub z nietypowych składników (np. chleb orkiszowy) często są szufladkowane jako "zdrowa żywność".
Warto jednak pamiętać, że każdy produkt spożywczy, aby mógł trafić do obiegu musi być zdrowy - czyli nieszkodliwy dla zdrowia.
więcej informacji:
Powiązane tematy:
-
Wasa: Rynek pieczywa chrupkiego może się rozwijać dwutorowo
-
40 proc. Polaków deklaruje, że przynajmniej raz w tygodniu kupuje zdrową żywość (wideo)
-
Agnieszka Radwańska nową ambasadorką marki Wasa
-
Barilla Polska: Rozszerzenie współpracy z agencją Cursor ma zwiększyć sprzedaż
-
Barilla:Naszym priorytetem jest zwiększenie rozpoznawalności
-
Gospodarstwa ekologiczne będą kontrolowali uprawnieni inspektorzy
-
Frisco.pl będzie tworzyć dla producentów żywności sklepy internetowe tzw. WebShop
-
Na rynku unijnej żywności coraz ważniejsza tradycja
- Transport zboża z Ukrainy. Trudne "wąskie gardła"
- Firmy spożywcze i handlowe w I półroczu: przejęcia, inflacja, wojna
komentarze (3)
\"Nic nie znaczące\" dla kogo niby.........?!?
OdpowiedzWszystko fajnie, wszystko pęknie, lecz pragnę zauważyć, że nie istnieje coś takiego jak \"zdrowa żywność\"! Żywność co najwyżej może być PROZDROWOTNA!!!
OdpowiedzCoraz częściej zdrowa żywność to żywność z pewnego źródła. Najlepiej prosto od rolnika. Wtedy jest pewność. Od czasu, kiedy zaś rolnicy sprzedają zdrową żywność online, dostępność się zwiększyła. Na cabas.pl można zarówno sprzedawać, jak i kupować zdrową żywność. Wiele z produktów ma nawet znak dziedzictwa kulinarnego, co potwierdza, że zostały przygotowane zgodnie z tradycyjnymi recepturami. To jest zdrowa żywność.
Odpowiedz