- Badania w Niemczech, które organizacja konsumencka Foodwatch przeprowadziła w dyskontach Rewe, Edeka, Lidl i Aldi pokazały, że ceny produktów spożywczych marek własnych w tym kraju wzrosły dwa razy więcej niż produktów brandowych.
- Jeśli jeden detalista podniesie cenę produktu marki własnej, inni pójdą za nim w ciągu kilku dni, prawie co do centa.
- Centrum doradztwa konsumenckiego Badenii-Wirtembergii pozwało Aldi, Lidl, Edeka Südwest i Netto za rzekomo nieprzejrzystą reklamę cen produktów.
Przy ponad 18-procentowej inflacji w lutym i podwyżkach cen żywności na poziomie 24 proc. w ujęciu rocznym, konsumenci zmieniają swoje nawyki żywieniowe i ograniczają zakupy droższych produktów lub szukają zamienników. Swoją uwagę kierują także do dyskontów lub w supermarketach sięgają po produkty marek własnych sieci handlowych. Detaliści chętnie pokazują swoje produkty w gazetkach i ekspozycjach sklepowych. Jednak tu klientów może spotkać niemiłe zaskoczenie.
Niepokojący trend przedstawia niemieckie badanie.
Ceny produktów marek własnych w dyskontach - jaki wzrost?
Badania w Niemczech, które organizacja konsumencka Foodwatch przeprowadziła w dyskontach Rewe, Edeka, Lidl i Aldi pokazały, że ceny produktów spożywczych marek własnych w tym kraju wzrosły dwa razy więcej niż produktów brandowych.
Średnio produkty żywnościowe marek własnych tych czterech sieci kosztowały w styczniu 2023 r. prawie 31 proc. więcej niż rok wcześniej. W przypadku produktów markowych było to ‘zaledwie’ 14,5 proc. więcej. Według Federalnego Urzędu Statystycznego ogólna inflacja cen żywności w Niemczech w styczniu wynosiła 20 procent.
Foodwatch otrzymał dane od Smhaggle, aplikacji cenowej, w której użytkownicy mogą rejestrować paragony za swoje zakupy.
Foodwatch demaskuje praktyki Aldi, Lidla, Rewe i Edeki
W opracowaniu badania Foodwatch demaskuje działania marketingowe sieci dyskontów, które chwalą się, że stoją po stronie konsumentów. Przykład? Rewe wycofała płatki śniadaniowe Kellogg's pod koniec 2022 r., ze względu na wzrost cen. Sieć reklamuje tańsze produkty marki własnej Ja!. Stały się one jednak droższe o 25 proc., podczas gdy krytykowany produkt markowy podrożał ‘tylko’ o ok. 9 proc.
Organizacja konsumencka wymienia w swoim opracowaniu całą gamę takich przykładów, a także zwraca uwagę, że nie ma prawie żadnej różnicy między cenami produktów marek własnych różnych sieci. Z danych zebranych przez Smhaggle wynika, że zawsze jest tak samo: jeśli jeden detalista podniesie cenę, inni pójdą za nim w ciągu kilku dni, prawie co do centa.
Foodwatch podkreśla, że żadna z czterech dużych sieci wymieniona w badaniu, nie odpowiedziała na prośbę o wyjaśnienie podwyżek cen.
Niemieckie sieci handlowe oskarżone o błędne informowanie o cenach
Tymczasem "Lebensmittelzeitung" opisuje, że sieci spożywcze w Niemczech są oskarżane o brak przejrzystości w kwestii cen swoich produktów.
Centrum doradztwa konsumenckiego Badenii -Wirtembergii pozwało Aldi, Lidl, Edeka Südwest i Netto za rzekomo nieprzejrzystą reklamę cen produktów.
Przykładem jest gazetka handlowa Aldi, w której banany były oferowane po obniżonej cenie 1,29 euro za kilogram i tak zwanej "cenie przekreślonej" 1,69 euro. Powyżej ceny jest wyraźny napis „-23 procent”, a poniżej dopisek "Ostatnia cena sprzedaży. Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 1,29".
Sieć Aldi reklamowała także niedawno awokado hasłem "najlepsza cena w Niemczech", chociaż na rynku były tańsze produkty. Proces przeciwko Aldi Süd rozpocznie się 23 marca. Innym sieciom także grożą rozprawy.
Inflacja w Niemczech
Według wstępnych danych niemieckiego urzędu statystycznego Destatis, w lutym inflacja konsumencka (CPI) w Niemczech wyniosła 8,7 proc. w skali roku. To taki sam odczyt jak w styczniu.
Inflacja CPI w Niemczech wyniosła 0,8 proc. w ujęciu miesięcznym.
Szukasz lokalu handlowego do wynajęcia? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

komentarze (0)